Apiterapia i apiturystyka – innowacje na czasie.
Apiterapia jest ostatnio zagadnieniem wzbudzającym duże zainteresowanie. Jest to także szansa na rozwój zarówno pasiek samych w sobie, jak i innych podmiotów na obszarach wiejskich, takich jak kwatery agroturystyczne. Dlatego postanowiliśmy przybliżyć ten temat poprzez realizację projektu w ramach Sieci na rzecz innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich.
Operacja pod nazwą „Apiterapia szansą na innowacyjny rozwój na obszarach wiejskich” składała się z dwóch etapów: konferencji plenerowej oraz wyjazdu studyjnego. 7 sierpnia, podczas targów Kujawsko-Pomorskie Miodowe Lato odbyła się konferencja pt. „Apiterapia szansą na innowacyjny rozwój pasiek”. Nasze pszczelarskie targi co roku są urozmaicane porcją wiedzy, tym razem była to właśnie apiterapia. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, gdyż aby wysłuchać wykładów, zgromadziło się pod sceną bardzo wiele osób. Na wstępie dr Barbara Woś z Politechniki Opolskiej naświetliła temat apiturystyki jako innowacyjnej formy rozszerzenia oferty gospodarstw pszczelarskich. Jest to niszowa forma turystyki mogąca być realizowana w skansenach, zagrodach edukacyjnych oraz w zwykłych gospodarstwach pasiecznych. Stanowi ona rozszerzenie podstawowej funkcji pasiek i jest formą dywersyfikacji dochodów zarówno dla pszczelarza, jak i właściciela kwatery agroturystycznej, który nawiązał współpracę z pszczelarzem. Oprócz strony ekonomicznej, czyli wzrostu dochodów, apiturystyka pełni także funkcje edukacyjne, prozdrowotne, społeczne i krajoznawcze. Jest to promocja naturalnych metod leczenia i produktów pochodzenia pszczelego, które z powodzeniem mogą stanowić alternatywę dla chemicznych farmaceutyków. Na wykładzie przedstawiono rozliczne zastosowania produktów pszczelich w kuchni, medycynie i kosmetyce. Rozwój apiturystyki wiąże się również z tworzeniem nowych miejsc pracy. Dr Woś przedstawiła ciekawe przykłady oferty apiturystycznej, wskazała jak tworzyć pakiety turystyczne związane z pszczelarstwem oraz podała z jakimi organizacjami i instytucjami można nawiązać współpracę, aby przedsięwzięcie apiturystyczne się udało. W dalszej części Adrian Stankiewicz – pszczelarz, a jednocześnie starszy specjalista ds. pszczelarstwa z naszego Ośrodka – przedstawił, jak wygląda apiterapia w praktyce pszczelarskiej. Jego wystąpienie było ciekawe, gdyż p. Stankiewicz posiada wiele pozytywnych doświadczeń w dziedzinie prozdrowotnego działania produktów pszczelich, obserwowanych u swoich klientów. Opowiedział słuchaczom o różnych gatunkach miodów, kwiatowym pyłku pszczelim, pierzdze, wosku, propolisie, jadzie i mleczku pszczelim. Wskazał, jak się je pozyskuje oraz jakie mają właściwości i zastosowanie. Uzupełnieniem tych informacji był wykład przeprowadzony przez mgr Elżbietę Kaśków (Natura i my). Przedstawiła ona temat dotyczący mniej znanych produktów pszczelich, które mogą być wykorzystane w apiterapii. Niezwykle ciekawie mówiła na temat osypu pszczelego, czerwiu trutowego, zasklepu, barciaka większego (czyli motylicy woskowej). Wspomniała o uloterapii cieszącej się dużą popularnością, ale także o wodzie naenergetyzowanej za pomocą biopola pszczół oraz o produkcji ziołomiodów. Wiadomości te przekazała w sposób przystępny, słuchacze mieli również możliwość obejrzenia i powąchania niektórych produktów, które wykładowczyni przywiozła ze sobą w celu demonstracji. Uczestnicy mogli zapoznanać się z niektórymi recepturami na preparaty lecznicze przygotowane na bazie produktów pszczelich.
Kontynuacją tematów poruszanych na konferencji był wrześniowy wyjazd studyjny pod hasłem „Apiturystyka – innowacyjna forma rozwoju dla gospodarstw pasiecznych i agroturystycznych”. Wraz z grupą pszczelarzy oraz właścicieli kwater agroturystycznych odwiedziliśmy kilka obiektów zlokalizowanych na terenie województw mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. Były to miejsca, dla których apiterapia stała się rzeczywistym sposobem na dywersyfikację dochodów. Pszczelarze mieli okazję wymienić doświadczenia z dziedziny gospodarki pasiecznej, ale także zobaczyli, co jeszcze można robić w pasiekach, jak zróżnicować swoją działalność, aby przynosiła ona większe zyski. Właściciele kwater agroturystycznych z kolei również dostrzegli wiele szans na rozwój swoich ofert. Grupa odwiedziła Miodową Manufakturę w Urlach pod Warszawą, Centrum Edukacji Ekologicznej w Ełku, dwie zagrody edukacyjne (Pasiekę Pucer w Pastwiskach oraz Warmińską Pszczołę w miejscowości Purda) oraz pasiekę w miejscowości Wilkowo pod Olsztynkiem. Mieliśmy okazję porównać te obiekty pod kątem stopnia zaawansowania ich rozwoju. Pierwsze z odwiedzonych miejsc – Miodowa Manufaktura – było jakby na początku drogi, infrastruktura nie zachwycała, ale od pp. Magdaleny i Krzysztofa Kozerskich dowiedzieliśmy się wiele. Dwie zagrody edukacyjne z kolei, należące do Ogólnopolskiej Sieci Zagród Edukacyjnych prowadzonej przez Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, Oddział w Krakowie, okazały się obiektami pokazowymi, urządzonymi estetycznie, funkcjonalnie i ze smakiem, ale każda na swój sposób. Imponował poziom profesjonalizmu ze strony właścicieli, zarówno państwa Pucer, jak i Katarzyny i Andrzeja Maziec. Warmińska Pszczoła świadczyła dodatkowo usługi agroturystyczne – dla gości dostępne były dwa sześcioosobowe domki letniskowe. Garść ciekawych informacji na temat ekologicznego prowadzenia pasieki oraz aromaterapii uzyskaliśmy w Centrum Edukacji Ekologicznej. Wykłady poprowadzili Piotr Szyszko – specjalista pszczelarz i wielki entuzjasta pszczelarstwa oraz Hanna Michoń – leśnik z wykształcenia, realizująca swoje pasje dotyczące aromaterapii i starodawnych mikstur wykorzystujących produkty pszczele. Ostatnim punktem była pasieka Krzysztofa Wieczorka, pszczelarza, który w zeszłym roku odebrał II nagrodę w VII edycji konkursu Pszczelarz Roku w kategorii pszczelarstwo hobbystyczne. Tu, oprócz opowieści o swojej działalności pszczelarskiej, czekała nas atrakcja w postaci uloterapii. Uczestnicy mogli przez parę chwil skorzystać z inhalacji w apidomku zlokalizowanym na terenie pasieki, obejrzeć, jak jest on skonstruowany i dopytać właściciela o wszelkie szczegóły związane z jego obsługą.
Niemal w każdym z odwiedzanych przez nas miejsc mieliśmy warsztaty praktyczne z wyrobu kosmetyków domowych, produktów do aromaterapii, świec, maści leczniczych – wszystko na bazie produktów pszczelich – co wzbogaciło wyjazd. Zebraliśmy mnóstwo cennych receptur na te specyfiki, ale przede wszystkim nauczyliśmy się je samodzielnie wykonywać. Z pewnością otworzyło to uczestnikom głowy na nowe pomysły, które zrealizują już na „swoim podwórku”. Było o tym słychać chociażby w rozmowach kuluarowych. Zajęcia warsztatowe pomogły ugruntować nabytą podczas wyjazdu wiedzę. Spotkały się z wielkim zainteresowaniem, wszyscy uczestnicy byli bardzo zaangażowani.
Myślę, że temat apiterapii i apiturystyki ma rację bytu w dzisiejszych czasach. Żyjemy szybko i intensywnie, cierpimy na choroby cywilizacyjne i stres. Pomocny więc będzie odpoczynek – na przykład w obiekcie świadczącym usługi apiturystyczne – oraz różnego rodzaju terapie i profilaktyka prozdrowotna z wykorzystaniem produktów pszczelich. W Polsce mamy już w tej dziedzinie sukcesy, czego dowodem były odwiedzane w trakcie wyjazdu miejsca. Stanowiły też przykład innowacyjnego podejścia w pasiekach i obiektach turystyki wiejskiej.
Anna Dykczyńska
KPODR w Minikowie O/Zarzeczewo