Jarosław Domiński

Aktualne tendencje w hodowli i chowie drobiu wodnego

12.10.2017 r. odbyła się w Minikowie konferencja pn. Aktualne tendencje w hodowli i chowie drobiu wodnego. Uczestników powitała Pani Lidia Lewandowska Zastępca Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Pierwszy wykład pt. Hodowla i chów gęsi w Polsce, poprowadził dr inż. Jakub Badowski z Zakładu Doświadczalnego Kołuda Wielka. Gęsi od zarania dziejów były związane z krajobrazem naszych ziem. W wielu regionach kraju wytworzyły się różne ich rasy i odmiany, doskonale przystosowane do lokalnych warunków środowiska. Krajową hodowlę gęsi zapoczątkowało wytworzenie gęsi zatorskiej (1956), która w 1960 roku trafiła do Kołudy Wielkiej. W następnym roku dołączyła do niej gęś gorkowska, a rok później gęś biała włoska. Ta ostatnia stała się protoplastą gęsi Białej Kołudzkiej. W Kołudzie Wielkiej od 55 lat realizowany jest własny, unikalny program hodowlany, którego celem jest doskonalenie rodu matecznego i ojcowskiego oraz wytworzenie mieszańca towarowego uzyskanego w wyniku ich krzyżowania.

Mgr inż. Rafał Zwierzyński ze Stacji Zasobów Genetycznych Drobiu Wodnego w Dworzyskach, opowiedział o stadach zachowawczych gęsi i kaczek utrzymywanych w stacji zasobów genetycznych drobiu wodnego w DworzyskachZostały opisane szczegółowo rody gęsi: -lubelskie, kieleckie, podkarpackie, garbonose, rypińskie, suwalskie, kartuskie, pomorskie, romańskie, słowackie, słowackie, landes, kubańskie oraz 6 rodów kaczek: kaczka pomniejszona (K-2), KhO (Khaki Campbell x Orpington), Pekin duński (P-8), Pekin francuski (P-9), Pekin polski (P-33), Pekin angielski (LsA). Gęsi i kaczki ze stad  zachowawczych cechują się: dużą odpornością na choroby, długowiecznością, bardzo dobrą zdolnością adaptacyjną do niekorzystnych warunków środowiska, bardzo dobrym wykorzystaniem mniej wartościowych pasz, dobrym umięśnieniem i małym otłuszczeniem tuszek, drobnowłóknistością mięsa, dużą płodnością i lepszą jakością jaja wylęgowych, zdolnością do wysiadywania jaj w wodzenia piskląt.

Dr inż. Halina Bielińska mówiła o stadach reprodukcyjnych gęsi w Polsce w obliczu aktualnych zagrożeń. Zaplecze reprodukcyjne gęsi Białych Kołudzkich wg KRD-IG stanowiło w 2016 r. łączną liczbę 307 200 samic. W tym samym roku oceniono 272 350 sztuk utrzymanych w naszym kraju w 298 stadach. Materiał hodowlany w stadach rodzicielskich podlega wymianie na cztery lata i pochodzi z IZ PIB ZD Kołuda Wielka. Coroczne wstawienia piskląt do stad towarowych wynosiły w 2015 r. – 7 392 400 sztuk, w 2016 r. – 8 060 700 sztuk, a w 2017 r. – 6 286 540 sztuk. 2017 był rokiem trudnym dla produkcji drobiu, w tym gęsi w Polsce, Europie i na świecie. Mniejsze w porównaniu z 2016 r. o około 22% wylęgi towarowych gąsiąt są dowodem na stratę około 40 tys. niosek spowodowaną wirusem grypy ptaków. Pani doktor wspomniała również o tym, że należy pamiętać, że bioasekuracją fermy i dobrostanem gęsi w obliczu zagrożeń wirusem grypy ale i inwazją patogenów kieruje człowiek, który w takich sytuacjach musi wykazać spokój, opanowanie, empatie należną tym ptakom. Należy również zwrócić uwagę, że w całym systemie zagrożenia, monitorowania i ochrony stad rodzicielskich gęsi Białych Kołudzkich w Polsce, konieczna jest ścisła współpraca ze służbami weterynaryjnymi działającymi na terenie miejsca prowadzenia fermy reprodukcyjnej.

Pan Andrzej Klonecki z Fundacji Hodowców Polskiej Białej Gęsi opowiedział o historii powstania Fundacji oraz o jej celach i działaniach: proponujemy chów gęsi w naturalnych, ekologicznych warunkach, w stadach do 300 sztuk, żywionych gospodarskimi paszami oraz wypasanymi swobodnie na pastwiskach i łąkach (zwracając uwagę na dobrostan gęsi). W ten sposób uruchamiamy nowe stanowiska pracy i poprawiamy jakość życia mieszkańców wsi.  Magdalena Szkudlarek-Kowalczyk – konsultant żywieniowy firmy Cargill przedstawiła, krótką historię firmy oraz zaprezentowała ofertę skierowaną dla hodowców drobiu wodnego. Tak samo Pan Wojciech Tram – ekspert ds. Agro omówił finansowanie sektora Agro w Banku BGŻ BNP Paribas. Swoje stoisko miała również firma Dezenfex – producent mat dezynfekcyjnych. Po wykładach odbyło się losowanie nagród dla uczestników. Sponsorzy przygotowali torby z nagrodami a Instytut Zootechniki PIB ZD Kołuda Wielka przywiózł gęsie tuszki. Następnie wszyscy udali się na wspólny obiad przygotowany w restauracji – Hotel Gęsia Dolina w Minikowie.

Dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy na kolejną konferencję dotyczącą drobiu wodnego za rok.

 

Migawka z konferencj (3,57 min.)

Audionautix: Mountain Sun – na licencji Creative Commons Attribution (https://creativecommons.org/licenses/…) Wykonawca: https://audionautix.com/

 

Film (41 min):

 

 

9. Kwiat paproci, czyli rzecz o roślinach w ludowych tradycjach, legendach i wierzeniach

Rośliny od samego początku miały dla nas ogromne znaczenie. Wiedzę o ich właściwościach przekazywano z pokolenia na pokolenie. Rośliny nas żywiły, dawały dach nad głową, one nas ubierały, zdobiły, bywały lekarstwem, a czasem trucizną. A przede wszystkim miały czarodziejską moc. Były z nami od urodzenia do grobowej deski, uczestniczyły w narodzinach, weselach i pogrzebach.

Czarny bez. W jego korzeniach zamieszkiwał Bajstruk, zły duch, którego niepokojenie mogło przynieść powódź i pomór bydła. To właśnie w cieniu bzu czarownice wypowiadały swoje zaklęcia. Jednak umiejętnie oswojony służył gospodarzom. Zawieszony w stodole, chronił krowy przed złymi czarami i brakiem mleka. Niecierpliwe dziewczęta rzucały gałęzie czarnego bzu na strzechy szukając odpowiedzi, kiedy czeka je małżeństwo. Gdy gałęzie spadały na ziemię, nie wróżyło to szybkiego ślubu.

Brzoza. Drzewo szczęścia i miłości. W czasach niedostatku jej kora ratowała od głodu, a brzozowy sok pomagał na porost włosów.

Jarzębina. Drzewo grzeszne i drzewo miłości. Jej obfity plon zwiastował urodzaj pszenicy. Podobno to na niej powiesił się Judasz. Leczyła bóle zębów. Cuciła z senności przy wieczornej pracy niczym dzisiaj kawa.

Lipa. Święta dla Słowian. Nie wolno było jej ścinać, chroniła plony przed złymi duchami. Na jej pniu wieszano kapliczki i obrazy świętych. Była żywicielką pszczół. I jest do dziś.

Dąb szypułkowy. Jego owoce pomagały przetrwać głód. Napar z kory dębu służył jako barwnik. Bardzo trwały, więc chętnie z niego budowano. Z żołędzi wróżono. W medycynie ludowej stosowany na wiele dolegliwości.

Jesion. Drzewo otaczane kultem. Sadzono go wokół kościołów. Wierzono, że odstrasza węże. Liście jesionu chroniły domu przed wpełznięciem węży do środka. Chroniły też bydło przed ukoszeniami. Używano ich też do czarów, leczenia wścieklizny i reumatyzmu. Dotkniecie drewna jesionu ściętego późnym latem leczyło rany. Kora leczyła próchnicę. Palenie jesionu chroniło przed zarazą. Właściwości lecznicze kory porównywano z chininą.

Pokrzywa. Dawniej powszechna na naszych stołach. Robiono z niej również worki i odzież. Chroniła od strachów i widm. Podpalone stosy pokrzywy rozpędzały burzowe chmury. Okadzano nią domy, żeby ochronić je od piorunów. Garnki wyparzono naparem z pokrzywy, żeby uchronić mleko przed zepsuciem. Wspomagała wzrost kapusty. Leczyła niepłodność u ludzi i krów.

Bylica pospolita. Dym z bylicy miał przeganiać z chat diabła i złe duchy. Pies po jej zjedzeniu miał mieć zdolność rozpoznawania czarownic. Okadzany nią dom był bezpieczny od uderzeń piorunów. Bylicę również wieszano w chatach, żeby uchronić domowników od chorób. Bylica była też w stajniach i oborach, gdzie strzegła zwierzęta przed czarownicami. Panny tęskniące za małżeństwem rzucały bylicę na dach, co miało przyspieszyć zamążpójście. Żeby uchronić się przed bezpłodnością i nieszczęściami przepasano się gałązkami bylicy. W czasie żniw owijanie się bylicą w pasie chroniło przed bólem w krzyżu. Wianek z bylicy założony na głowę w dniu św. Jana Chrzciciela chronił przed bólem głowy. Roślina bywała dodawana do kąpieli, żeby wzmocnić ciało.

Ruta. Wierzono, że wyrosła z kropel krwi Chrystusa spadających na ziemię, gdy szedł na Golgotę. Wpleciona w wianek oznaczała gotowość dziewczyny do zamążpójścia. Wkładano ją zmarłym dzieciom do trumny, aby ich ciała się nie psuły. Służyła także na osłabienie popędu płciowego. Traktowana jako skuteczne antidotum na jad żmii. Usuwała pasożyty z organizmu. Była dawana krowom po ocieleniu, a także żeby ulżyć zwierzętom w wypadku bólu.

Dzika róża. Miłość. Jedna z najważniejszych roślin w kulturze polskiej i europejskiej. Wplatano ją do zielnych wianków, które wieszano w domu, żeby uchronić domowników przed nieszczęściami. Podawano ją krowom po wycieleniu lub na choroby. W celu wyhodowania odmian białej i czerwonej podlewano krzewy róży mlekiem lub krwią koguta.

Trzmielina. Jej zmiażdżone owoce wraz z orzechami laskowymi były stosowane do smarowania strupów, w celu przyspieszenia ich gojenia. Była też stosowana przez szewców do wyrobu kołków.

Paproć. Ważny składnik czarów, szczególnie tych miłosnych. Wierzono, że ten który odnajdzie jej kwiat o północy w wigilie św. Jana Chrzciciela zostanie obdarowany bogactwem. Jeśli dokona tego stara kobieta – stanie się wróżką. Jej kwiat miał być mały, ale błyszczeć jak gwiazda, jeszcze inni podawali, że był złoty albo czerwony.

Trzcina. Trzcina poświęcona w dniu Matki Boskiej Zielnej i ustawiona w oknie chroniła od piorunów. Poświęcona leczyła również bóle gardła. Kwiatostany przykładało się na oparzenia. Służyła do wyrobu palm wielkanocnych, krycia dachów, wyplatania koszyków, okładania murów i sufitów domostw.

Tatarak. Miał powstrzymywać pszczoły przed ucieczkami z ula. Zabezpieczał dom przed myszami. Mycie włosów wywarem z tataraku nadawało im piękna. Wtykany do łóżek chronił przed pchłami, a pomieszany z siekaną jedliną i piołunem służył do wypędzania robactwa z domostwa. Aby zabezpieczyć bydło przed czarami wtykało się go w szczeliny obory. Posiadał wszechstronne zastosowania lecznicze, zarówno u ludzi jak i u zwierząt.

Jałowiec – wchodził w skład palm wielkanocnych. Służył do walki z pchłami, muchami i innym robactwem w domach. Używany jako kadzidło na Trzech Króli. Okadzało się nim ludzi i bydło przeciwko czarom. Przyozdabiał figury karnawałowe – rogi turonia i głowę kobyłki. Wykorzystywano go do produkcji piwa. Jego obfity plon miał zwiastować ostrą zimę. Poświęcone gałązki dodane do złożonego w stogi zboża miały uchronić je przed myszami. Powszechnie stosowany w leczeniu chorób (bóle głowy, żołądka, oczyszczanie krwi, w ginekologii ludowej) i zwierząt (w czasie pomoru lub, aby krowy dawały więcej mleka).

Osika. Drzewo magiczne. Chroniła przed złymi duchami, czarownicami i strachami. Zmarłym podejrzanym o to, że są upiorami przebijano serce lub gardło osikowym kołkiem lub wkładano ich ciała do osikowej trumny. Bazie służyły jako barwnik do pisanek. Drewna używano do rozniecania ognia. Wierzono, że drżenie osikowych liści to kara za to, że w chwili śmierci Chrystusa wszystkie drzewa zamilkły tylko osika poruszała liśćmi. Osikowe krzyże powieszone w czterech rogach wsi miały chronić przed cholerą. Była używana jako środek na robactwo w mieszkaniu. W jej liściach kąpano dzieci, żeby nie trzęsła im się głowa.

Jemioła. Uznawana za roślinę świętą. Stosowana szeroko we wszelkich dolegliwościach kobiecych, np. przy zbyt silnej miesiączce (herbata z liści) oraz na poronienia (jagody). Stosowana w odczynianiu uroków magii. Wkładana do kołyski miała odpędzać strachy. Leczyła koklusz, kołtun i odmrożenia. Jej napar piło się na kaszel. Krowa uderzona trzy razy rózgą z jemioły, stawała się posłuszna. Chroniła świnie przed chorobami, a włożona w Boże Narodzenie do ula gwarantowała obfite zbiory miodu w kolejnym roku. Przystrajała weselny chleb i barwiła jaja wielkanocne.

Piołun. Symbol goryczy. Używano go do przystrajania zmarłych i trumien. Okadzano nim także domy zmarłych po wyprowadzeniu zwłok, żeby „nie było czuć trupa”. Liście piołunu pito w formie nalewki (absynt) lub palono, ze względu na wywoływanie lekkich zaburzeń psychodelicznych. Stosowano go także w celu odstraszenia moli. Wetknięty pod poduszkę miał działać usypiająco. Dodawano go do atramentu, aby chronić wówczas bardzo drogie książki przed myszami i owadami. Zabezpieczał ule przed pasożytami, a w pasiekach sadzono piołun w celu ochrony pszczół przed chorobami. Używany był również do barwienia tkanin (głównie na żółto, a z dodatkiem soli lub siarczanu żelazowego na oliwkowo i seledynowo).

Świerk. Jego wierzchołek był używany przez niektórych gospodarzy jako prymitywna brona. W czasie głodu jego młode szyszki i gałązki napełniały żołądki. Za to żywica, gdy się ją żuło, oczyszczała zęby. Z ułożenia szyszek na drzewie przepowiadano pogodę: gdy szyszki były skupione na szczycie, zima miała przyjść późno, a gdy na dole – wcześnie. Obfitość kwiatów przepowiadała urodzaj ziemniaków. Krowy bite gałązkami świerku traciły mleko. Ze świerku robiono trumny i ligawki – ludowy instrument dęty. To właśnie świerk ozdobiony jabłkami, piernikami i orzechami przystrajał domostwa w Boże Narodzenie i w czasie wesel.

Dziś wiele z tych wierzeń budzi uśmiech wobec prostolinijności naszych przodków. Jednak gdzieś tam w niektórych z nas może rodzić się niepewność, a nawet i nadzieja, że w tych wierzeniach jest ziarno prawdy. Bo czy świat nie nabiera koloru i uroczego czaru, gdy te codzienne paprocie, zwykły czarny bez czy podwórkowe lipy ożywają swym magicznym wdziękiem?

Opisy roślin opracowano na podstawie: Monika Kujawska, Łukasz Łuczaj, Joanna Sosnowska, Piotr Klepacki. 2016. Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych – Słownik Fischera. Polskie Towarzystwo Ludoznawcze.

 

Autor: Adam Zbyryt

 

 

 

 

 

Rozporządzenie w sprawie zwalczania IBR/IPV i BVD-MD

8 września w Dzienniku Ustaw RP pojawiło się rozporządzenie w sprawie wprowadzenia programu zwalczania zakaźnego zapalenia nosa i tchawicy/otrętu bydła (IBR/IPV) oraz wirusowej biegunki bydła i choroby błon śluzowych  (BVD-MD) w wybranych stadach bydła.
Rozporządzenie wchodzi w życie 1 stycznia 2018 roku.
Program został opracowany przez PIWet-PIB w Puławach na wniosek PFHBiPM. Przepisy są oparte na prawie krajowym i prawie unijnym dotyczącym IBR/IPV. Celem programu jest rozpoznanie i poprawa sytuacji zdrowotnej w sadach uczestniczących w programie. Te stada które wejdą do programu będą miały szanse zostać stadami wolnymi od IBR/IPV i BVD-MD. Zwalczenie tych jednostek chorobowych w swoim stadzie przyczyni się do poprawy zdrowia i jednocześnie ekonomiki hodowli.

Poniżej przedstawiono tylko część strat wynikających z zetknięciem się z daną jednostką chorobową.

Straty wynikające z IBR/IPV:

  • Znaczny spadek mleczności krów
  • Pogorszenie parametrów rozrodu
  • Poronienia
  • Utrudniony odchów cieląt
  • Zaburzenia ze strony układu oddechowego

Straty wynikające z BVD/MD

  • Spadek wydajności mlecznej krów
  • Wzrost  martwo urodzonych cieląt
  • Wzrost śmiertelności cieląt urodzonych
  • Wydłużenie okresu międzywycieleniowego
  • Zmniejszenie jakości siary (zmniejszenie jej gęstości)
  • Niższa przeżywalność zarodków

Program zwalczania IBR/IPV i BVD-MD jest dobrowolny. Hodowca który będzie chciał skorzystać z tego programu poniesie określone koszty które będą wynikać z umowy z weterynarzem opiekującym się stadem oraz z kosztów badania prób krwi i mleka (obecnie według cennika Usług Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Bydgoszczy badanie 1próbki krwi na IBR/IPV to 25 zł brutto, badanie 1próbki krwi na BVD-MD to 28 zł brutto. Czas trwania programu to 5 lat. Program zwalczania IBR/IPV i program zwalczania BVD-MD to dwa osobne programy. Hodowca może przystąpić do jednego lub dwóch programów na raz.

Przewidywane korzyści wynikające z wprowadzenia programów. Skutkiem realizacji programu i nadania stadu statusu stada wolnego od IBR/IPV będzie:

1) poprawa sytuacji epizootycznej oraz ekonomicznej w gospodarstwie przez zmniejszenie przypadków zachorowań bydła na IBR/IPV z objawami ze strony górnych dróg oddechowych, ograniczenie liczby poronień oraz zabiegów leczniczych w stadzie bydła, a także zwiększenie mleczności krów;

2) zwiększenie konkurencyjności bydła pochodzącego z gospodarstwa oraz produktów pochodzących od tego lub z tego bydła na rynku krajowym i rynkach zagranicznych;

3) ułatwienie handlu i obrotu bydłem pochodzącym z gospodarstwa oraz wywozu bydła do państw trzecich.

 

Skutkiem realizacji programu i osiągnięcia przez stado bydła statusu stada wolnego od BVD MD będzie:

1) poprawa sytuacji epizootycznej oraz ekonomicznej w gospodarstwie przez zmniejszenie przypadków zachorowań bydła na BVD MD z objawami ze strony górnych dróg oddechowych, ograniczenie poronień, ograniczenie liczby zabiegów leczniczych w stadzie oraz zwiększenie mleczności krów;

2) zwiększenie konkurencyjności bydła pochodzącego z gospodarstwa oraz produktów pochodzących od tego lub z tego bydła na rynku krajowym i rynkach zagranicznych;

3) ułatwienie handlu i obrotu bydłem pochodzącym z gospodarstwa oraz wywozu bydła do państw trzecich.

Kogo dotyczy program i jak do niego przystąpić:

W programie mogą uczestniczyć podmioty prowadzące działalność w zakresie utrzymywania zwierząt gospodarskich zarejestrowane zgodnie z ustawą z dnia 2 kwietnia 2004 r. o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt (Dz. U. z 2017 r. poz.546).

Programem zostaną objęte tylko te stada bydła, które zgłosił posiadacz bydła uczestniczący w programie. Posiadacz bydła chęć uczestnictwa w programie zgłasza lekarzowi weterynarii opiekującemu się stadem. Lekarz weterynarii opiekujący się stadem przekazuje tę informację do powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca siedziby stada, który prowadzi ewidencję stad objętych programem w danym powiecie. Nowe stada mogą być zgłaszane do programu pod koniec każdego roku kalendarzowego tak, aby w nowym roku kalendarzowym mogły przystąpić one do realizacji programu. Posiadacz bydła może zrezygnować z uczestnictwa w programie. Rezygnację tę posiadacz zgłasza w formie pisemnej lekarzowi weterynarii opiekującemu się stadem. Lekarz weterynarii opiekujący się stadem o rezygnacji posiadacza bydła z uczestnictwa w programie informuje niezwłocznie powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca siedziby stada. Powiatowy lekarz weterynarii prowadzi i aktualizuje listę stad bydła objętych programem w zakresie swojej właściwości. Powiatowy lekarz weterynarii raz w roku, w terminie do dnia 10 stycznia, przekazuje aktualną listę stad bydła objętych programem właściwemu wojewódzkiemu lekarzowi weterynarii. Główny Lekarz Weterynarii, za pośrednictwem wojewódzkich lekarzy weterynarii, otrzymuje aktualne listy stad bydła objętych programem raz w roku w terminie do dnia 30 stycznia.

Szczegóły rozporządzenia MRiRW można znaleźć na stronie: https://dziennikustaw.gov.pl/
Dziennik Ustaw 2017, poz. 1722 tom 1

Opracował Stanisław Pater
KPODR w Minikowie

Wieś Gospodynią stoi

Październik poświęcony jest wiejskim Gospodyniom, w wielu miejscach obchodzony jest Dzień Kobiety Wiejskiej. Z tej okazji świętowały gospodynie z gminy Dobre – Dzień Kobiety Wiejskiej między tradycją a nowoczesnością. Panie urozmaiciły sobie świętowanie konkursem na „Najsmaczniejsze pieczywo domowe na zakwasie lub drożdżach”. Każde Koło Gospodyń wchodzące w skład Gminnej Rady zaprezentowało swoje produkty. Bułeczki, rogaliki, pączki, ciasto drożdżowe lub chleb, przygotowane według tradycyjnych przepisów, prezentowały się i smakowały znakomicie. Przyznano równorzędne nagrody dla każdego uczestnika konkursu. Niespodzianką dla wszystkich Pań był wybór „Gospodyni Roku ” Gminnej Rady KGW w Dobrem. Zaszczytny tytuł „Gospodyni Roku 2017” statuetkę i koronę w postaci słomkowego kapelusza z przepięknym przybraniem jarzębiny i słonecznika przyznano p. Elżbiecie Pińskiej z Bronisławia.

Kilka słów o laureatce: gospodyni „pełną gębą” nie ma pracy, której by nie zrobiła. Pracowita, pełna energii, dobroduszna, nigdy pomocy nie odmówi, zawsze uśmiechnięta. Po prostu nie ma takiej drugiej. Stanie do każdej pracy z mężem (mąż – Pan Krzysztof – podłogę też umyje jak trzeba). W gospodarstwie hoduje wszystkiego po trochu, tradycyjnie jak to kiedyś bywało. Jest kaczka i gęś, indyczka i kura, bo przecież gospodyni to przede wszystkim drób musi mieć na podwórku. W budynkach trzoda i bydło. Ciężkiej pracy na polu też się nie boi, a przy uprawie warzyw jest co robić, po pracy znajduje czas na śpiewanie i szydełkowanie. To ona często z kluczami biega, bo świetlicę wiejską trzeba otworzyć, w świetlicy zimno – więc pali w węglowym piecu (która z młodych gospodyń potrafi palić w piecu??). Kiedy zabraknie jakiegoś produktu, do domu biegnie, aby przynieść co trzeba. Do konkursu stanie, w kabarecie wystąpi, chusteczki dla zespołu obdzierga, by były ładniejsze. Taka to Gospodyni, jak Jej tytułu nie przyznać?

 

Elżbieta Pińska, Gospodyni Roku w koronie

 

Gospodyni Roku tradycyjnie

 

Gospodyni Roku

 

Gospodynie z Gminnej Rady KGW w Dobrem

 

Tekst Urszula E. Nowakowska
K-PODR w Minikowie
Foto A. Patyk

VI Kujawsko-Pomorskie Forum Turystyki Wiejskiej – Wyróżnij się! Projekt

 

 

VI Kujawsko-Pomorskie Forum Turystyki Wiejskiej – Wyróżnij się!

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie w partnerstwie z Kujawsko-Pomorską Organizacją Turystyczną, Lokalną Grupą Działania „Bory Tucholskie” oraz Lokalną Grupą Działania „Gminy Powiaty Świeckiego” realizuje operację pn.: „VI Kujawsko-Pomorskie Forum Turystyki Wiejskiej – Wyróżnij się!”.

Operacja ma na celu przede wszystkim integrację środowisk związanych z turystyką wiejską regionu, stworzenie możliwości do wymiany wiedzy z zakresów tematycznych pozytywnie wpływających na rozwój turystyki na obszarach wiejskich i upowszechnianie przykładów dobrych praktyk z tych zakresów. Stąd też celami operacji będą również:

– przeprowadzenie konferencji, na której nastąpi przekazanie informacji z zakresu turystyki kulinarnej
i tworzenia krótkich łańcuchów dostaw w sektorze rolno-spożywczym, marketingu i komercjalizacji oferty turystycznej obszarów wiejskich, budowania marki turystycznej regionu, najnowszych osiągnięć w specjalizacji oferty turystycznej obszarów wiejskich, a także z zakresu budowania współpracy pomiędzy lokalnymi podmiotami branży turystyki wiejskiej;

– wyłonienie 15 laureatów Konkursu AGRO-wczasy, w celu rozpowszechniania dobrych praktyk
w zakresie oferty agroturystycznej, obiektów turystyki wiejskiej oraz obiektów świadczących usługi gastronomiczne, a także ich promocja;

– przeprowadzenie wyjazdu studyjnego służącego przekazaniu informacji i zaprezentowaniu dobrych praktyk z zakresu budowania współpracy pomiędzy podmiotami z branży turystyki wiejskiej, budowania lokalnych marek turystycznych oraz innowacyjnych specjalizacji oferty gospodarstw rolnych;

– stworzenie publikacji konferencyjnej służącej szerzeniu informacji z zakresu: turystyki kulinarnej
i tworzenia krótkich łańcuchów dostaw w sektorze rolno-spożywczym, marketingu i komercjalizacji oferty turystycznej obszarów wiejskich, budowania marki turystycznej regionu, zakresu budowania współpracy pomiędzy lokalnymi podmiotami branży turystyki wiejskiej, innowacyjnych specjalizacji oferty gospodarstw rolnych – gospodarstw opiekuńczych;

– napisanie i opublikowanie dwóch artykułów służących szerzeniu informacji o laureatach Konkursu AGRO-wczasy oraz skompilowanych informacji przekazanych uczestnikom podczas konferencji.

Niniejsza operacja jest odpowiedzią na zdiagnozowany problem w obszarze skutecznego marketingu i komercjalizacji oferty turystycznej obszarów wiejskich.

W ramach operacji zostaną zorganizowane i przeprowadzone: trzydniowa konferencja, wyjazd studyjny, konkurs. Zostanie również stworzona publikacja oraz dwa artykuły.
Działania obejmą obszar województwa kujawsko-pomorskiego.

Operacja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej z  Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 i realizowana jest w ramach Planu Działania Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, Plan Operacyjny na lata 2016-2017. Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Odwiedź portal KSOW – www.ksow.pl

Zostań Partnerem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.

 

Rozstrzygnięcia  Konkursu Orki w Bielicach

28-29 września 2017 r. odbył się VII Regionalny Konkurs Orki Dla Młodzieży Szkół Rolniczych w Bielicach. Organizatorami przedsięwzięcia byli Powiat Mogileński, Fundacja Powiatu Mogileńskiego w Bielicach oraz Zespół Szkół w Bielicach. 

Partnerami imprezy  byli:  Miesięcznik TOP AGRAR POLSKA, Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe CHEMIROL Sp. z o.o. w Mogilnie, Hurtownia ROLNIK s.j. Leszek Pulikowski, Ryszard Pulikowski ze Strzelna.

Do rywalizacji przystąpili uczniowie z:

Zespołu Szkół w Aleksandrowie Kujawskim

Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowalu

Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Jadwigi Dziubińskiej w Starym Brześciu

Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzałkowie

Zespołu Szkól Agro-Ekonomicznych w Karolewie

Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. W. Witosa w Samostrzelu

Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kościelcu

Zespołu Szkół Ponadpodstawowych Im. Jana Pawła II w Kościelcu

Zespołu Szkół Centrum Szkolenia Rolniczego w Swarożynie

Zespołu Szkół im. Związku Młodzieży Wiejskiej Dobrzyń nad Wisłą

Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gronowie

Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kobylnikach

Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Gnieźnie

Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Przemystce

Zespołu Szkół w Bielicach

 

Wyniki:

Pług Tradycyjny 3-skibowy

I miejsce: Puchar Dyrektora Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Grzegorza Smytrego – Damian Papis (Zespół Szkół w Bielicach)

II miejsce: Puchar Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu Katarzyny Kaczmarek- Sławińskiej – Piotr Kołtun (Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Jadwigi Dziubińskiej w Starym Brześciu)

III miejsce: Puchar Starosty Mogileńskiego Tomasza Barczaka: Adrian Kobyliński (Zespół Szkół Centrum Szkolenia Rolniczego w Swarożynie)

 

Pług 4 skibowy obracalny

I miejsce: Puchar Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bydgoszczy: Dawid Domachowski (Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gronowie)

II miejsce: Puchar Dziekana Wydziału Rolnictwa i Bioinżynierii Uniwersytetu Przyrodniczego Poznaniu prof. dr hab. Anny Kryszak: Adrian Maciaszczyk (Zespół Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II w Kościelcu)

III miejsce: Puchar Dyrektora Instytutu Ochrony Roślin Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu: Tomasz Tomczak (Zespół Szkół w Bielicach)

 

Uczestników oceniało Jury w składzie: Jacek Ładziak (Przewodniczący Jury- ZS w Bielicach), Zbigniew Kinowski (ZS Bielice), Roman Bednarz( ZS w Bielicach), Marek Staszewski (ZS Bielice), Karol Olejnik (Starostwo Powiatowe w Mogilnie), Sławomir Szpulecki (Kierownik ODR w Mogilnie), Paweł Twardowski (TopAgrar).

Oprócz miejsc na podium każdy z uczestników otrzymał dyplom za udział w tegorocznej orce. Rozlosowano także kilka pozakonkursowych nagród.

Patronat Honorowy nad konkursem sprawowali Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Jurgiel, Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbecki, Wojewoda Kujawsko-Pomorski Mikołaj Bogdanowicz, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Kujawsko- Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie, Instytut Ochrony Roślin Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu, Kujawsko-Pomorski Oddział Regionalny  Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu,  Wojewódzki Związek Kółek i Organizacji Rolniczych w Bydgoszczy

Patronatem medialnymimprezę objęli miesięcznik Wieś Kujawsko-Pomorska, TVP 3 Bydgoszcz, Radio PiK, tygodnik Zielony Sztandar, portal cmg24.pl.

 

Forum Turystyki Wiejskiej „Wyróżnij się!”

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”
„Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi”
„Operacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020”

 

W dniach 19-21 września 2017 roku już po raz szósty odbyło się Kujawsko-Pomorskie Forum Turystyki Wiejskiej, tym razem pod hasłem: „Wyróżnij się!”.

W czasie trzydniowej konferencji połączonej z wyjazdem studyjnym uczestnicy mogli poszerzyć swoją wiedzę z zakresu marketingu oraz komercjalizacji oferty turystycznej obszarów wiejskich, a także poznać najnowsze trendy w specjalizacji oferty – m.in. świadczenie opieki w gospodarstwie rolnym w formie gospodarstwa opiekuńczego czy prowadzenie sprzedaży produktów w ramach rolniczego handlu detalicznego.

Forum cieszyło się dużym zainteresowaniem – wzięło w nim udział aż 110 osób, w tym właściciele gospodarstw agroturystycznych i obiektów turystyki wiejskiej, animatorzy życia kulturowego wsi, a także przedstawiciele instytucji i organizacji pozarządowych działających na rzecz rozwoju obszarów wiejskich.

Uroczystego otwarcia dokonał Dyrektor KPODR w Minikowie – Pan Ryszard Kamiński. Głos zabrał również Ryszard Bober – przewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego, po czym przystąpiono do wyłonienia laureatów konkursu AGRO-wczasy. I tak oto:

W kategorii „Najlepsze gospodarstwo Agroturystyczne”:

I miejsce – „EkoGościniec Pachotówko”, Alina i Jacek Krawisz – 1500 zł

II miejsce – Gospodarstwo agroturystyczne „Gzinianka”, Irena i Jerzy Tomkiewicz – 1000 zł

III miejsce – Gospodarstwo agroturystyczne „Stajnia Nadolnik”, Lidia i Andrzej Galikowscy – 500 zł

 

Wyróżnienia:

Gospodarstwo agroturystyczne „Iwanowscy”, Anna i Jan Iwanowscy

„Nadwiślańska Chata”, Paweł Brzykcy

 

W kategorii „Usługi turystyki wiejskiej”:

I miejsce – „Maciejówka”, Łucja Durbajło – 1500 zł

II miejsce – „Kemparówka”, Agnieszka Słowińska – 1000 zł

III miejsce – „Pałac Jasminum”, Marcelina Oczkowska – 500 zł

 

Wyróżnienia:

Gospodarstwo agroturystyczne „Ptasi Ogród”, Hanna i Roman Bryl

„Leśne Apartamenty w Bielskiej Strudze”, Agnieszka Drelichowska

 

W kategorii „Atrakcyjna kuchnia regionalna”:

I miejsce – „Pałac Runowo”, Hanna Lewandowska – 1500 zł

I miejsce – Gospodarstwo Agroturystyczne „Siedlisko przy Bukach”, Anna Romanowska – 1500 zł

II miejsce – Gospodarstwo Agroturystyczne „Pod Lasem” Józefinka, Katarzyna i Wojciech Przybylscy – 1000 zł

III miejsce – Agroturystyka „Dworek Wymysłowo”, Joanna Kłodzińska-Szewczenko – 500 zł

 

Wyróżnienie:

„Stara Stodoła”, Maria i Telesfor Horodeccy

Poza nagrodami pieniężnymi, laureaci konkursu wyróżniający się szczególnie wysokiej jakości ofertą turystyczną, zostali uhonorowani przez Krajową Sieć Obszarów Wiejskich, nagrodą specjalną w postaci wyjazdu studyjnego do Grecji, podczas którego będą mieli okazję do poszerzenia swojej wiedzy oraz zaczerpnięcia inspiracji do uatrakcyjnienia oferty turystycznej prowadzonych obiektów.

W dniu otwarcia Forum nie zabrakło również wykładów, na których poruszono kwestię poszukiwania i budowania lokalnego wyróżnika turystycznego oraz marketingu miejsc. Wykłady poprowadzone zostały przez Agnieszkę Kowalkowską z Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej oraz Adama Mikołajczyka z Fundacji Best Place – Europejskiego Instytutu Marketingu Miejsc.

Drugiego dnia uczestnicy mieli okazję zobaczyć jak funkcjonują obiekty posiadające ofertę turystyczną lub specjalizację szczególnie wyróżniającą się na tle regionu. Wyjazdy studyjne zostały poprzedzone wykładami wprowadzającymi do tematyki gospodarstw opiekuńczych (Ryszard Kamiński – KPODR Minikowo) oraz rolniczego handlu detalicznego (Barbara Adamczyk – „Sery Adamczyk”). W tym roku uczestnicy odwiedzili: „Fundację Toskania Kociewska”, „Przystanek Tleń”, „Sery Adamczyk”, „Winnicę Przy Talerzyku”, „Dworek Wymysłowo” oraz gospodarstwo opiekuńcze Państwa Oparka z Lubiewic. Na koniec grupy studyjne spotkały się w Pile-Młyn w „Wiosce Górniczej”, stanowiącej jedną z najciekawszych, pod kątem turystycznym, Wiosek Tematycznych naszego województwa. Podczas wizyty uczestnicy poznali ofertę obiektu, a także wzięli udział w „Weselu Sztygara” – jedynej w swoim rodzaju rekonstrukcji wesela borowiacko-śląskiego, które odbyło się w miejscowości w latach 30. XX wieku.

Ostatniego dnia Forum przyszedł czas na wystąpienia prelegentów szczególnie interesujących, gdyż od lat zajmujących się rozwojem turystyki obszarów wiejskich od strony praktycznej. Byli to:  Pan Jan Czaja – autor inicjatywy paczkaodrolnika.pl, który podzielił się swoimi doświadczeniami w zakresie organizacji i skracania łańcucha dostaw żywności (tzw. „od pola do stołu”) oraz Pani Daria Kieraszewicz – właścicielka Biura Turystyki Przyjazdowej Visite.pl, która przedstawiła uczestnikom sposób na skuteczną komercjalizację oferty turystycznej prowadzonych przez nich obiektów, z punktu widzenia touroperatora.

Forum zostało zorganizowane przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie we współpracy z Kujawsko-Pomorską Organizacją Turystyczną, Lokalną Grupą Działania „Bory Tucholskie” oraz Lokalną Grupą Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”, w ramach Planu Działania Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Plan operacyjny na lata 2016–2017.

Wszystkich chętnych do poszerzenia swojej wiedzy z zakresu turystyki wiejskiej zapraszamy na następną edycję Kujawsko-Pomorskiego Forum Turystyki Wiejskiej, które odbędzie się już za dwa lata, a póki co udostępniamy do pobrania prezentacje z tegorocznych wykładów:

prezentacja – A. Kowalkowska

prezentacja – A. Mikołajczyk

Prezentacja – J. Czaja

prezentacja – D. Kieraszewicz

 

Forum otworzył Dyrektor KPODR w Minikowie – Ryszard Kamiński

 

 

Ogłoszenie wyników konkursu AGRO-wczasy

 

Laureaci konkursu AGRO-wczasy: kategoria „Najlepsze gospodarstwo agroturystyczne”

 

Laureaci konkursu AGRO-wczasy: kategoria „Usługi Turystyki Wiejskiej”

 

Laureaci konkursu AGRO-wczasy: kategoria „Atrakcyjna kuchnia regionalna”

 

Wywiad z laureatami I miejsca w konkursie AGRO-wczasy na najlepsze gospodarstwo agroturystyczne – Aliną i Jackiem Krawisz

 

Wizyta studyjna w gospodarstwie Państwa Adamczyk – „Sery Adamczyk” w Kosowie

 

Wizyta studyjna w Agroturystyce „Dworek Wymysłowo” w Wymysłowie

 

Wizyta studyjna w „Winnicy Przy Talerzyku” w Topolnie

 

Wizyta studyjna w „Wiosce Górniczej” w Pile-Młyn

 

 

Odwiedź portal KSOW – www.ksow.pl

Zostań Partnerem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.

 

8. Ekologiczne środki ochrony roślin

Domek dla owadów zawieszony w ogrodzie. Fot. Justyna Różańska

Czy coś takiego istnieje? Ekologicznego z natury, a nie tylko z etykiety? Określenie jest w powszechnym użyciu, ale wydaje się być nadużywane. Dzisiaj wszystko i każdy stara się być „eko” lub „bio”. Ile jest w tym prawdy? Często niewiele. Na tym polu jednak dość mocno wyróżnia się rolnictwo ekologiczne oraz ekologiczne środki ochrony roślin, gdyż przepisy regulujące stosowanie tego przymiotnika są w tych obszarach dobrze i szczegółowo sprecyzowane. Okazuje się, że są pestycydy i herbicydy, które rzeczywiście można określić mianem ekologicznych.

Przemysłowa produkcja żywności pochłania hektolitry „chemii”, która prędzej czy później trafia do nas samych – na nasze stoły, do naszych żołądków, płuc i krwioobiegów. Wcześniej trafiła już do „krwioobiegu” Ziemi – do wód podziemnych i powierzchniowych, które nawadniają nasze uprawy oraz gaszą pragnienie naszych zwierząt i nas samych. W całej Unii Europejskiej tylko w 2014 roku sprzedano ok. 400 tys. ton pestycydów. Największymi odbiorcami byli: Hiszpania (20%), Francja (19%), Włochy (16%), Niemcy (12%) i Polska (6%). Nasz kraj przodował w ilości zakupionych insektycydów i środków regulujących wzrost i rozwój roślin (1,5 tys. ton). W zeszłym roku zakupiono w Polsce łącznie ok. 23 tys. ton środków ochrony roślin. To 4,6 tys. przyczep rolniczych o ładowności 5 ton. Największe ich zużycie dotyczy upraw sadowniczych.

Czy „chemia” ta, zwłaszcza środki ochrony roślin, stanowią zagrożenie dla człowieka? Do tej pory poznaliśmy wiele „cudownych” środków chemicznych, które miały służyć rolnikom i szybko podnieść produkcję rolną. Przy tym miały być całkowicie bezpieczne dla ludzi i przyrody. Sztandarowym przykładem jest DDT – środek do walki ze „szkodnikami”, który miał zrewolucjonizować rolnictwo; w Polsce powszechnie znany pod nazwą Azotex. Dumny przykład postępu i rozwoju. Największe spustoszenie czynił wśród drapieżników, które zamykają łańcuch pokarmowy – doprowadził m.in. do masowego wymierania Sokołów Wędrownych, znanych jako najszybsze stworzenia na Ziemi oraz bałtyckich Fok Szarych. Choć upłynęło ponad 40 lat od oficjalnego wycofania DDT ze sprzedaży (w Polsce zakaz wprowadzono w 1976 roku), to związek ten jest nadal obecny w naszym otoczeniu. Wykrywany jest na przykład w mleku… karmiących kobiet! W USA sześciokrotnie przekracza dopuszczalne normy. Ale to nic w porównaniu z Australią, gdzie normy są przekraczane trzydziestokrotnie. Jego związki nie ulegają biodegradacji, co oznacza, że krążą w środowisku bezustannie. Ostatnio wykryto go nawet we krwi antarktycznych pingwinów.


Młoda Pliszka Siwa. Ptaki to nasi sprzymierzeńcy w trosce o nasze uprawy. Fot. Paweł Sidło

Następnie wielkie nadzieje pokładano w Roundup-ie. Herbicyd ten, podobnie jak DDT, również miał być całkowicie bezpieczny dla środowiska i… dla ludzi. (Już to gdzieś słyszeliście?!) Rzeczywistość ponownie okazała się brutalna. Roundup zwiera m.in. wysoce toksyczny glifosat, który u ludzi powoduje zaburzenia hormonalne, uszkodzenia DNA, zaburzenia rozwojowe płodów oraz raka. Aby zwrócić uwagę opinii publicznej i w celu wszczęcia debaty mającej zakazać stosowanie tego związku, w połowie 2015 roku grupa 48 europarlamentarzystów przebadała się na obecność glifosatu w moczu. Jego średnie stężenie wyniosło 1,7 mikrogramów na litr, czyli 17 razy więcej niż maksymalne dopuszczalne stężenie tej substancji w wodzie pitnej (0,1 mikrograma na litr). Takie samo badanie na próbie ok. 2000 ochotników wykazało, że jego stężenie było od 5 do 42 razy większe niż dopuszczalne stężenie w wodzie pitnej w Europie. To pewne – wszyscy obywatele Unii, również Ty Drogi Czytelniku, są zanieczyszczeni glifosatem!

Po latach ryzykownych doświadczeń wybór wydaje się prosty: rozwój zrównoważonego rolnictwa ekologicznego – przyjaznego ludziom oraz uprawianej ziemi. Czy jest to możliwe? Jak sobie „radzić” ze szkodnikami na naszych polach i w ogrodach? Przecież owady i chwasty, które utrudniają nam produkcję żywności były i będą korzystały z naszych upraw (choćby plagi szarańczy znane od czasów biblijnych). Rzeczywiście, chyba nie sposób całkowicie odstawić całą „chemię”, nawet w gospodarstwach ekologicznych. Ale istnieje wiele rozwiązań pozwalających w znaczy stopniu ją zredukować. Poza tym nie każda „chemia”, jak się okazuje, musi być szkodliwa.

Mazurek przy budce lęgowej zawieszonej w ogrodzie. Fot. Paweł Sidło

Oto kilka rad, co możemy zrobić, aby uniknąć jej nadmiernego stosowania:

  1. Podstawowym instrumentem ograniczania zachwaszczenia powinien być właściwie zaplanowany płodozmian, co uchroni plony przed nadmiernym rozwojem chwastów. Wiedzieli o tym już nasi przodkowie, bo system ten stosowano z powodzeniem już ponad 1000 lat temu. (Czyżbyśmy po raz kolejny zapomnieli o naszym dziedzictwie?) Pozwoli to także na ograniczenie stosowania pestycydów, bo to niejednokrotnie jedyna metoda walki ze szkodliwymi chorobami.   
  2. Zamiast stosować kosztowne herbicydy (czasami tak kontrowersyjne jak Roundup) lepiej przeprowadzić odchwaszczanie mechanicznie, przy użyciu bron, obsypników, pielników, a w ogrodnictwie, za pomocą narzędzi ręcznych.
  1. W przypadku walki ze szkodliwymi przędziorkami w naszych sadach, aby ograniczyć stosowanie oprysków można zakupić specjalne filcowe paski z dobroczynkami, które umieszcza się po 2–3 na każdym drzewie. Cena 50 takich pasków z pomocnymi roztoczami to około 100 zł. I już za rok można zrezygnować ze znacznie droższych pestycydów. Każda samica dobroczynka zjada średnio około 8 dorosłych „szkodliwych” przędziorków dziennie, co daje średnio 550 osobników przez całe życie. Pomoc warta każdej wydanej złotówki!
  1. Warto zakładać ogrody przyjazne ptakom i owadom, wywieszać budki lęgowe, karmniki, domki dla owadów. To wzmocni tzw. opór środowiska wobec „szkodliwych” organizmów, dzięki czemu nie będą mogły się nadmiernie rozmnażać. Nie od dziś wiadomo, że pola, łąki i sady pełne ptaków są zdrowsze, rzadziej atakowane przez choroby i szkodniki. W takich ogrodach nawet stonka ziemniaczana ma swojego amatora – Bażanta, który jako jeden z nielicznych ptaków chętnie się nią pożywia. Włochate gąsienice z przyjemnością zjadają natomiast Kukułki.
  1. Sojusznikami w walce ze szkodnikami mogą być mikroorganizmy (bakterie, wirusy i grzyby).
  1. Rozwiązaniem są również środki ochrony roślin oparte na naturalnych substancjach. W USA ponad 2/3 składników aktywnych w nowych pestycydach zatwierdzonych w ostatnich latach przez tamtejszy rząd do powszechnego użytku pochodzi z naturalnych substancji produkowanych przez rośliny lub zwierzęta. Tworzone są nowe składniki aktywne oparte na obserwacji wpływu naturalnych substancji oraz pestycydów pochodzenia naturalnego. Obecnie w gospodarstwach ekologicznych dopuszcza się stosowanie wielu naturalnych pestycydów. Należą do nich m.in.:

– azadirachtina uzyskiwana z miodli indyjskiej (Azadirachta indica) – środek owadobójczy,
  doskonały do zwalczania gąsienic bielinka kapustnika,

– wosk pszczeli – maść ogrodnicza, służąca do zabezpieczania ran drzew i krzewów,

– żelatyna – środek owadobójczy,

– zhydrolizowane białko – środek wabiący,

– lecytyna – środek grzybobójczy,

– pyretrum otrzymywane ze złocienia dalmatyńskiego (Chrysanthemum cineraria folium) – insektycyd,

– quassia otrzymany z Quassia amara – środek owadobójczy i odstraszający owady,

– rotenon otrzymany z Derris spp. i Lonchocarpus spp. i Terphrosia spp. – środek owadobójczy,

– sól potasowa kwasu tłuszczowego (szare mydło) – środek owadobójczy,

– olej parafinowy – środek owadobójczy i roztoczobójczy,

– piasek kwarcowy – środek odstraszający,

– siarka – środek grzybobójczy, roztoczobójczy, odstraszający,

– wodorowęglan potasu – środek grzybobójczy,

– nadmanganian potasu – środek grzybobójczy i bakteriobójczy; tylko w przypadku drzew owocowych, oliwnych i winorośli,

– siarczan wapnia (wielosiarczek wapnia) – środek grzybobójczy, owadobójczy i roztoczobójczy,

– miedź w formie wodorotlenku miedzi, tlenochlorku miedzi, (trójzasadowy) siarczanu miedzi, tlenku miedzi, oktanianu miedzi
  – środek grzybobójczy; maksymalnie do 6 kg na hektar rocznie.

Przysmakiem bażantów jest stonka ziemniaczana. Fot. Cezary Korkosz


Pełen wykaz środków dopuszczonych do stosowania w rolnictwie ekologicznym zawiera złącznik II ROZPORZĄDZENIA KOMISJI (WE) nr 889/2008.

Jak widać istnieje wiele alternatyw dla tradycyjnej „chemii” powszechnie stosowanej w rolnictwie. Można produkować żywność zdrowszą w sposób przyjazny Przyrodzie. Trudno przekonać do takiego wyboru osoby prowadzące przemysłową produkcję roślin, ale może chociaż w swoich przydomowych ogródkach znajdą oni miejsce na zastosowanie któregoś z wymienionych środków. Na pewno wyjdzie to na zdrowie im i ich rodzinom. Może część z nich rozwinie poboczną działalność opartą na rolnictwie ekologicznym. Na początku na pewno będzie ciężej niż w przypadku dotychczasowej działalności, gdzie wszystko „załatwiały” za nas środki ochrony roślin. Ale z czasem może nauczymy się doceniać naturalne procesy chroniące nasze uprawy. W końcu nawet jeśli plonów z hektara jest mniej, ich wartość jest wyższa. Produkty tego typu są coraz bardziej pożądane nawet pomimo tego, że ich cena bywa wyższa ze względu na bardziej wymagającą produkcję. Rolnictwo ekologiczne rozwija się w ogromnym tempie – notowany jest wzrost sprzedaży o 10–15% rocznie. Tylko w latach 2004–2011 liczba tego typu gospodarstw wzrosła sześciokrotnie. W Polsce stanowią one ok. 4% ogółu użytków rolnych w kraju i wciąż rosną. Rynek polskiej żywności ekologicznej szacowany jest na 400–500 mln zł.

Większość gospodarstw ekologicznych znajduje się we wschodniej Polsce na terenach o trudnych warunkach gospodarowania. Wydawać by się mogło zatem, że są one niejako wymuszone przez naturalne warunki i stanowią coś gorszego niż wysoko rozwinięte rolnictwo towarowe. Nic bardziej błędnego! Ekstensyfikacja produkcji jest wyznacznikiem postępu, lepszego zrozumienia przyszłego rynku i potrzeb ludzi. To właśnie w tym kierunku powinno zwrócić się rolnictwo.

 

Autor: Adam Zbyryt

Rolniczy Handel Detaliczny – nowa ścieżka rozwoju wytwórcy

 

12 września w Minikowie odbyła się konferencja pn.:

Rolniczy Handel Detaliczny – nowa ścieżka rozwoju dla wytwórcy

Konferencję uroczyście otworzył Pan Ryszard Kamiński, Dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie, który podkreślił, że konferencja ta jest doskonałą okazją do dyskusji na temat ułatwień w sprzedaży przez rolników produkty wytworzonych na bazie surowców pochodzących z własnego gospodarstwa.

W zakres tematyczny wystąpień konferencyjnych wprowadził Pan Piotr Sawa kierownik działu Rozwoju Obszarów Wiejskich, który przedstawił podstawowe założenia ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników. Następnie, o wymaganiach weterynaryjnych w zakresie produkcji i sprzedaży żywności pochodzenia zwierzęcego oraz żywności złożonej w ramach rolniczego handlu detalicznego, mówiła Pani Violetta Gałązka-Kowalczyk, reprezentująca Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Bydgoszczy. Wymagania sanitarne przy produkcji i sprzedaży żywności pochodzenia roślinnego w ramach RHD prezentowała Pani Angelika Drab-Rybczyńska – Przedstawiciel Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Dalej o nadzorze nad jakością handlową żywności produkowanej w ramach rolniczego handlu detalicznego oraz o znakowaniu produktów żywnościowych wprowadzanych do obrotu, mówił Pan Waldemar Sieńko – Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Następnie Pan Wojciech Kiedrowicz, przedstawiciel Kujawsko-Pomorskiego Urząd Skarbowy w Bydgoszczy omówił zasady opodatkowania przychodów uzyskanych z działalności rolniczego handlu detalicznego.

W ramach konferencji odbyła się również prezentacja dobrych praktyk związanych z rolniczym handlem detalicznym. W zakresie przetwórstwa produktów pochodzenia zwierzęcego swoje doświadczenia prezentowała Pani Barbara Adamczyk, która wspólnie z mężem produkuje w ramach RHD wysokiej jakości sery. Swoje doświadczenia w zakresie przetwórstwa produktów pochodzenia roślinnego prezentował z kolei Pan Jan Sikora, prowadzący w Morzewcu gospodarstwo sadownicze. Pan Jan specjalizuje się w produkcji suszonych owoców takich jak m.in. jabłka, gruszki czy też śliwki.

Konferencja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Łącznie wzięło w niej udział ponad 60 osób, w tym 50 rolników prowadzących lub zamierzających rozpocząć rolniczy handel detaliczny. Konferencja została zorganizowana w ramach operacji pn.: „Rolniczy Handel Detaliczny ważnym elementem zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich”

którą realizuje Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie w partnerstwie z Telewizją Polską S.A. Oddział Terenowy w Bydgoszczy, Pomorskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Lubaniu, Warmińsko-Mazurskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Olsztynie i Wielkopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.

Operacja ma na celu zorganizowanie krótkiego łańcucha dostaw żywności w oparciu o rolniczy handel detaliczny (RHD), mający wpływ na zrównoważony rozwój obszarów wiejskich. Celem operacji jest również przekazanie rolnikom i innym podmiotom uczestniczącym w rozwoju obszarów wiejskich wiedzy i informacji dotyczących rolniczego handlu detalicznego oraz wzajemna wymiana wiedzy i informacji o RHD, będącego jednym z elementów łańcucha dostaw żywności. Dodatkowo celem operacji jest promocja rolniczego handlu detalicznego jako elementu umożliwiającego pozyskanie dodatkowego źródła dochodu dla rolników.

Prezentacje multimedialne:

RHD_KPODR_Piotr_Sawa

RHD_KPUS_Wojciech_Kiedrowicz

RHD_WIJHARS_Waldemar_Sieńko

RHD_WIW_Violetta_Gałązka-Kowalczyk

RHD_WSSE_Angelika_Drab-Rybczyńska

 

 

 

 

 

 

 

Operacja realizowana w ramach Planu działania Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Odwiedź portal KSOW – www.ksow.pl

Zostań Partnerem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.

Jesień w ogrodzie, Promocja Karpia Nakielskiego

Przyjechało ok. 60 wystawców -ogrodnicy, producenci żywności tradycyjnej, napojów, twórcy ludowi, producenci miodu.

Dzieci bawiły się w sektorze animacji, gdzie mogły pozjeżdżać na dmuchanym torze, poskakać w pałacu i malować, rysować, brać udział w konkursach.

Dodatkowo – 34 wystawców drobiu ozdobnego, królików i gołębi zaprezentowało swoje wspaniałe zwierzęta. Przyjechały też alpaki i ptaki egzotyczne.

 

 

Laureaci Wystawy drobnego inwentarza

Kategoria króliki rasowe

Czempion – Marek Rudnik z Zielonki

Wiceczempion -Piotr Kozłowski z Łochowa

 

kategoria gołębie rasowe

Mariusz Wieliński z Dębowca -Czempion

Eugeniusz Szczepański z Bydgoszczy – Wiceczempion

 

Kategoria drób ozdobny

Eryk Smoter z Wenecji – Czempion

Andrzej Lenarczyk z Owińsk – Wiceczempion

 

Wystawa – fotorelacja