Jarosław Domiński

Święto Gęsi w Minikowie – 11 listopada

11 listopada w Minikowie to już tradycyjnie Święto Gęsi. Dodatkowo odbył się piękny pokaz psów na Wystawie Psów Ras Pierwotnych oraz Wyścigi Psich  Zaprzęgów. 

Nie zawiedli nasi goście, których ok. 2 tys., przybyło do Minikowa. Ponad 80 wystawców prezentowało  gęsinę w różnej postaci a także  potrawy lokalne i rękodzieło.

 

Krótka relacja filmowa z imprezy

autor: Anna Mońko

 

Foto: Jarosław Domiński

Ekologizacja wsi woj. kujawsko-pomorskiego

  

               

 

  

7 listopada 2017 roku w Minikowie w ramach programu „Ekologizacja wsi woj. kujawsko-pomorskiego, kształtowanie postaw i zachowań społeczeństwa wiejskiego, poprzez wdrażanie w życie tzw. Dobrej Kultury Rolnej” odbyła się konferencja podsumowująca konkurs pn. „Ekologiczne zagospodarowanie zagrody wiejskiej”. Uczestnikami konferencji byli rolnicy biorący udział w programie, przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, przedstawiciele lokalnych samorządów oraz młodzież szkolna. Zgromadzonych gości przywitała Lidia Lewandowska zastępca dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Konkurs jest organizowany przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie, współfinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. W tym roku to już dwudziesta edycja konkursu, który ma na celu zwrócenie uwagi na potrzebę ochrony środowiska, tak ważną dla nas wszystkich. Tegoroczny program objął swym zasięgiem 120 gospodarstw, a od początku istnienia ok. 3500 gospodarstw, które dzięki temu projektowi wdrażają w swoich gospodarstwach rozwiązania przyjazne środowisku.

Podczas konferencji rolnicy mieli możliwość zapoznać się z ważnym zagadnieniem, które przedstawił pan Marek Radzimierski z KPODR, a mianowicie z retencją wód w gospodarstwie. Uczestnicy spotkania dowiedzieli się jakimi skromnymi zasobami wodnymi dysponuje nasz kraj, a w szczególności nasze województwo, ale co najważniejsze rolnicy dowiedzieli się co mogą zrobić w swoim gospodarstwie, żeby zatrzymać jak największą ilość wody w glebie. Ponadto podczas drugiego wykładu przeprowadzonego przez panią Bożeną Błaszczyńska na temat kompleksowej ochrony środowiska w zagrodzie wiejskiej rolnicy mogli utrwalić zdobytą podczas programu wiedzę. Przed ogłoszeniem wyników pani Ilona Oleś, członkini komisji zaprezentowała uczestnikom spotkania, gospodarstwa, które dotarły do finału konkursu.

Do etapu wojewódzkiego konkursu zostało wytypowanych 8 gospodarstw wyłonionych na etapie gminnym konkursu, które po lustracji komisji otrzymały następujące miejsca.

Podium

  1. Miejsce – Emilia i Mariusz Zawada, Czamanin, gmina Topólka, powiat radziejowski
  2. Miejsce – Barbara i Andrzej Kirschhiebel, Dąbrówka Słupska, gmina Szubin, powiat nakielski
  3. Miejsce –Wiesława i Zbigniew Lenart, Wielka Klonia, gmina Gostycyn, powiat tucholski

Wyróżnienia specjalne:

  1. Agnieszka i Janusz Szatkowscy, Kotomierz, gmina Dobrcz, powiat bydgoski
  2. Zofia i Andrzej Bojakowscy, Przydatki Gołaszewskie, gmina Kowal, powiat włocławski
  3. Katarzyna i Sławomir Kwiatkowscy, Giżynek, gmina Brzuze, powiat rypiński

Wyróżnienia:

  1.  Jadwiga i Zbigniew Rafińscy, Mierzynek, gmina Lubicz, powiat toruński
  2. Wioletta i Jan Szynacha, Komorowo, gmina Bartniczka, powiat brodnicki

Realizowany program edukacyjny, a w ramach niego konkurs  pn. „Ekologiczne zagospodarowanie zagrody wiejskiej” od lat cieszy się dużą popularnością wśród rolników i mieszkańców wsi. Najważniejsze jednak jest to, że przynosi on wymierne efekty w postaci wzrostu świadomości ekologicznej społeczeństwa wiejskiego oraz w postaci konkretnych działań na rzecz ochrony środowiska w gospodarstwach rolnych.

 

Konferencję otwiera Lidia Lewandowska-zastępca dyrektora KPODR

 

 

wykład Marka Radzimierskiego na temat retencji wód w gospodarstwie 

 

Bożena Błaszczyńska z wykładem na temat kompleksowej ochrony środowiska w zagrodzie wiejskiej 

 

Ilona Oleś prezentuje gospodarstwa etapu wojewódzkiego konkursu

 

Wystąpienia zaproszonych gości

 

Tuż przed ogłoszeniem wyników – Lidia Lewandowska,Maria Dombrowicz, Bożena Błaszczyńska

 

Wyróżniona pani Jadwiga Rafińska z Mierzynka

 

Pani Zofia Bojakowska z wyróznieniem specjalnym

 

Nagrodzony pan Janusz Szatkowski z Kotomierza

 

Laureaci III miejsca-Państwo Wiesława i Zbigniew Lenart

 

Gratulację z rąk pani Marii Dombrowicz odbiera laureatka II miejsca pani Barbara Kirschhiebel

 

Pani Emilia Zawada, laureatka pierwszego miejsca z wójtem gminy Topólka panem Markiem Dybowskim

 

Wspólne zdjęcie uczestników konferencji

 

Pani Emilia Zawada, laureatka I miejsca udziela wywiadu dla radia PIK…..

 

…..i do telewizji.

 

Opracowała-Ilona Oleś

Foto: Agnieszka Dobosz-Idzik

 

 

Weź udział w konkursie „Pamiętnik rolnika”

Pamiętnik rolnika

Weź udział w konkursie, napisz historię swojego gospodarstwa 
i zgarnij nawet 2500 zł!

To nie wszystko, przecież liczy się całe podium.
Zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca otrzymają
odpowiednio 1500 zł i 500 zł. A dodatkowo…

Wygrana nigdy nie była tak prosta! 
Zarejestruj się, opisz historię swojego gospodarstwa, dodaj parę zdjęć i wyślij.

Pierwsze 30 historii nagrodzimy zestawem gadżetów od agrofakt.pl

 

Szczegóły:

https://www.pamietnikrolnika.pl/

Zasady ochrony drobiu przed ptasią grypą

ZALECENIA DLA DROBNOTOWAROWYCH HODOWCÓW DROBIU – CHÓW PRZYZAGRODOWY

     – karmienie i pojenie drobiu w pomieszczeniach zamkniętych, do których nie mają dostępu ptaki dzikie;

     – przetrzymywanie drobiu na ogrodzonej przestrzeni, pod warunkiem uniemożliwienia kontaktów
       z dzikim ptactwem;

     – odizolowanie od innego drobiu, kaczek i gęsi;

     – przechowywanie paszy, w tym zielonki, w pomieszczeniach zamkniętych lub pod szczelnym przykryciem,
       uniemożliwiającym kontakt z dzikim ptactwem;

     – unikanie pojenia ptaków i czyszczenia kurników wodą pochodzącą spoza gospodarstwa (głównie ze zbiorników wodnych i rzek);

     – zgłaszanie lekarzowi weterynarii, wójtowi, burmistrzowi, i innym organom władzy lokalnej zaobserwowanego spadku
       nieśności lub nagłych, zwiększonych padnięć drobiu;

     – po każdym kontakcie z drobiem lub ptakami dzikimi umycie rąk wodą z mydłem;

     – używanie odzieży ochronnej oraz obuwia ochronnego przy czynnościach związanych z obsługą drobiu;

     – sobom utrzymującym drób w chowie przyzagrodowym, aby nie były zatrudniane w przemysłowych fermach drobiu.

 

ZALECENIA DLA HODOWCÓW GOŁĘBI POCZTOWYCH

     – karmienie i pojenie gołębi w sposób wykluczający dostęp ptaków dzikich;

     – przechowywanie paszy w pomieszczeniach zamkniętych lub pod szczelnym przykryciem
       uniemożliwiającym kontakt z dzikim ptactwem.

 

ZALECENIA DLA PRZEMYSŁOWYCH PRODUCENTÓW DROBIU

     – przetrzymywanie ptaków w odosobnieniu (obowiązkowo w okresie wiosennych
       oraz jesiennych wędrówek dzikich ptaków) lub na wolnej, ogrodzonej przestrzeni, pod warunkiem
       ograniczenia kontaktu z dzikim ptactwem;

     – karmienie i pojenie drobiu w pomieszczeniach zamkniętych, do których nie mają dostępu ptaki dzikie;

     – zielonki stosowane w karmieniu drobiu wodnego (kaczki i gęsi), szczególnie w okresie wiosennych oraz jesiennych
       wędrówek dzikich ptaków, nie mogą pochodzić z terenów wysokiego ryzyka zanieczyszczenia ich wirusem
       wysoce zjadliwej grypy ptaków, z okolic zbiorników wodnych, bagien i innych miejsc stanowiących ostoję ptaków dzikich;

     – szczelne przykrycie pojemników z karmą i wodą do picia lub przetrzymywanie ich wewnątrz budynków,
       a także unikanie pojenia ptaków i czyszczenia pomieszczeń wodą pochodzącą spoza gospodarstwa (głównie
       ze zbiorników wodnych i rzek);

     – ograniczenie przemieszczania się osób postronnych oraz zwierząt pomiędzy obiektami,
      w których przechowywana jest karma dla zwierząt a obiektami, w których bytuje drób;

     – rozłożenie przed wejściami do budynków, gdzie utrzymywany jest drób mat nasączonych środkiem dezynfekcyjnym;

     – wprowadzenie zakazu wjazdu pojazdów na teren fermy, poza działaniami koniecznymi np. dowóz paszy,
       odbiór drobiu do rzeźni lub przez zakład utylizacyjny;

     – obowiązkową dezynfekcję pojazdów wjeżdżających;

     – rozłożenie mat dezynfekcyjnych przed wjazdem i wejściem na teren gospodarstwa;

     – używanie odzieży ochronnej oraz obuwia ochronnego przy czynnościach związanych z obsługą drobiu;

     – wprowadzenie obowiązku przeprowadzania dokładnego mycia i dezynfekcji rąk
       przed wejściem do obiektów, w których utrzymuje się drób;

     – brak kontaktu pracowników ferm drobiu z innym ptactwem np. kurami, gołębiami.

 

DODATKOWE ZALECENIA GŁÓWNEGO LEKARZA WETERYNARII

     – słomę, która będzie wykorzystywana w chowie ściółkowym należy zabezpieczyć przed dostępem dzikiego ptactwa
      (przetrzymywać w zamkniętych pomieszczeniach, zadaszyć itp.);

     – należy regularnie przeglądać wszelkie połączenia i rury (silosy paszowe) pod kątem
      obecności zanieczyszczeń np. odchodami dzikich ptaków;

     – należy eliminować wszelkie możliwe do usunięcia nieszczelności budynków inwentarskich
       (umieścić siatki w oknach i otworach, zabezpieczyć kominy wentylacyjne);

     – nie należy tworzyć sztucznych zbiorników wodnych na terenie gospodarstwa (np. oczka wodne),
       a istniejące należy zabezpieczyć przed dostępem dzikiego ptactwa;

     – nie należy dokarmiać dzikiego ptactwa na terenie gospodarstwa (usunąć karmniki);

     – jeżeli na terenie gospodarstwa znajdują się drzewa owocowe należy
      jak najczęściej usuwać opadłe owoce.

 

źródło:
https://www.wetgiw.gov.pl/nadzor-weterynaryjny/zasady-ochrony-drobiu-przed-grypa-ptakow

Rolniczy Handel Detaliczny – podsumowanie projektu

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie wspólnie z partnerami projektu: Pomorskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Lubaniu, Warmińsko-Mazurskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Olsztynie, Wielkopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Poznaniu oraz Telewizją Polską S.A. Oddział Terenowy w Bydgoszczy zakończył realizację projektu pn.: „Rolniczy Handel Detaliczny ważnym elementem zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich”

Projekt miał na celu zorganizowanie krótkiego łańcucha dostaw żywności w oparciu o rolniczy handel detaliczny (RHD), mający wpływ na zrównoważony rozwój obszarów wiejskich. Celem operacji było również przekazanie rolnikom i innym podmiotom uczestniczącym w rozwoju obszarów wiejskich wiedzy i informacji dotyczących rolniczego handlu detalicznego oraz wzajemna wymiana wiedzy i informacji o RHD, będącego jednym z elementów łańcucha dostaw żywności. Dodatkowo celem operacji była promocja rolniczego handlu detalicznego jako elementu umożliwiającego pozyskanie dodatkowego źródła dochodu dla rolników.

W ramach przedsięwzięcia zorganizowano cykl 4 konferencji pn.: „Rolniczy Handel Detaliczny – nowa ścieżka rozwoju dla wytwórcy”, które odbyły się 12 września 2017 r. w Minikowie i Sielinku, 13 września 2017 r. w Olsztynie oraz 26 września 2017 r. w Słupsku. W konferencjach wzięło udział łącznie ponad 250 uczestników, w tym 200 rolników i 48 doradców rolniczych. Podczas konferencji prezentowano założenia ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników, omawiano wymagania weterynaryjne w zakresie produkcji i sprzedaży żywności pochodzenia zwierzęcego oraz żywności złożonej oraz wymagania sanitarne przy produkcji i sprzedaży żywności pochodzenia roślinnego. Prezentowano również informacje o nadzorze nad jakością handlową żywności produkowanej w ramach rolniczego handlu detalicznego oraz zasady znakowania produktów żywnościowych wprowadzanych do obrotu. Omawiano także zasady opodatkowania przychodów uzyskanych z działalności rolniczego handlu detalicznego.  W ramach cyklu konferencji odbyła się również prezentacja dobrych praktyk związanych z rolniczym handlem detalicznym. Rolnicy funkcjonujący w ramach RHD podzielili się swoim doświadczeniem oraz opowiedzieli o wyzwaniach, jakie napotkali przed przystąpieniem do prowadzenia działalności.

Projekt obejmował również produkcję i emisję telewizyjnej kampanii informacyjno-edukacyjnej dotyczącej rolniczego handlu detalicznego pn.: „Z pola na stół” mającej na celu zwiększenie świadomości i wiedzy widzów dotyczącej RHD. Kampania medialna została zrealizowana w studio TVP w Bydgoszczy i wyemitowana w okresie od 19 września 2017 r. do 22 października 2017 r. w ośrodkach terenowych TVP S.A. w Bydgoszczy, Gdańsku, Olsztynie i Poznaniu.

W ramach kampanii medialnej zrealizowano debatę telewizyjną, z udziałem ekspertów, podczas której omówiono i poddano dyskusji praktyczne aspekty prowadzenia drobnego przetwórstwa na bazie surowców z własnego gospodarstwa rolnego w oparciu o przepisy, które weszły w życie z początkiem 2017 roku, a także zachęcano potencjalnych wytwórców do uruchamiania działalności w ramach rolniczego handlu detalicznego. Kolejnym elementem kampanii był cykl 4 odcinków audycji telewizyjnych i felietonów prezentujących ideę rolniczego handlu detalicznego, prowadzenie przetwórstwa produktów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego oraz edukujących w obszarze wymagań sanitarnych, weterynaryjnych, jakości handlowej oraz aspektów podatkowych prowadzenia działalności rolniczego handlu. Odbiorcami kampanii informacyjno-edukacyjnej byli mieszkańcy wsi i małych miast, w tym rolnicy, a ponadto ogół społeczeństwa – potencjalni konsumenci produktów od rolników. Kampania medialna cieszyła się dużym zainteresowaniem ze strony widzów. Odbiorcami kampanii, wg danych dotyczących oglądalności było łącznie  5 546 219 widzów.

Projekt oraz poszczególne formy jego realizacji wpłynęły na osiągnięcie celu głównego operacji jakim jest organizacja krótkiego łańcucha dostaw żywności, w którym rolniczy handel detaliczny stanowi ważne ogniwo. Wybrane formy działań w ramach projektu miały na celu również przekazanie rolnikom i innym podmiotom uczestniczącym w rozwoju obszarów wiejskich wiedzy i informacji w zakresie rolniczego handlu detalicznego, umożliwiły promocję idei rolniczego handlu detalicznego jako elementu umożlwiającego rolnikom pozyskanie dodatkowego źródła dochodu i wpływającego na rozwój przedsiębiorczości na wsi, wprowadzenie w gospodarstwie innowacji organizacyjnych i produktowych oraz optymalizacji wykorzystania zasobów środowiska naturalnego.

Zapraszamy do obejrzenia poszczególnych odcinków audycji informacyjno-edukacyjnych dot. programu.

 

Z pola na stół – debata

 

Z pola na stół – felieton odc. 1/4 Idea rolniczego handlu detalicznego

 

Z pola na stół – felieton odc. 2/4 Przetwórstwo produktów pochodzenia roślinnego w ramach RHD

 

Z pola na stół – felieton odc. 3/4 Przetwórstwo produktów pochodzenia zwierzęcego w ramach RHD

 

Z pola na stół – felieton odc. 4/4 Korzyści płynące z RHD zarówno dla producentów, jak i konsumentów

 

Z pola na stół – audycja odc. 1/4 Idea rolniczego handlu detalicznego

 

Z pola na stół – audycja odc. 2/4 Przetwórstwo produktów pochodzenia roślinnego w ramach RHD

 

Z pola na stół – audycja odc. 3/4 Przetwórstwo produktów pochodzenia zwierzęcego w ramach RHD

 

Z pola na stół – audycja odc. 4/4 Korzyści płynące z RHD zarówno dla producentów, jak i konsumentów

 

Operacja realizowana w ramach Planu działania Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Odwiedź portal KSOW – www.ksow.pl

Zostań Partnerem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich.

VII powiatowa wystawa produktów tradycyjnych z kaczyny – „Kaczka po naszymu”

 

„Gąskę młodą albo zajączka, albo cokolwiek młodego bijesz, spuść juszycę tak: weźmiej octu dobrego, zgrzej, juszycę albo krew tę, co żywego bijesz, spuść na ten ocet, a mieszaj. Tę zaś materyją mięśną porąbawszy albo rozebrawszy, dowarz i odbierz, wlej tę krew z octem, którą juszycą zowiesz, a warz, usmaż cebulę w maśle, a przebij przez sito chleba żytnego trochę. Przydaj octu, słodkości, pieprzu, imbieru, cynamonu, goździków, soku wiśniowego. Przywarz, soli nie przepominając, daj lubo gorąco, lubo na zimno.”

„Potrawa czarno gotowana z juszycą” to nic innego jak bodaj pierwszy przepis na czarninę pochodzący z "Compendium ferculorum albo zebranie potraw" Czernieckiego z 1682 roku. Jak czarnina to i kaczka nadziewana, a jak kaczka to tylko na Kujawach. Potrawy z kaczki to coś specjalnego, o bogatym, intensywnym smaku i z długą historią, coś co splata dawne czasy z teraźniejszością, coś co łączy Kujawiaków z tym kawałkiem czarnej ziemi, który od wieków jest ich domem. Harmonii smaku w tych potrawach doszukiwali się goście VII edycji powiatowej wystawy produktów tradycyjnych z kaczyny – „Kaczka po naszymu” – którą tym razem w Dębołęce, 25 października gościł Burmistrz Miasta i Gminy Piotrków Kujawski p. Sławomir Bogucki. Gospodynie imprezy,  Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Rudzku Dużym, podały wyśmienitą czornine kujawską z kluchami kartoflanymi, bo inaczej być nie mogło. Pod Piotrkowem Kujawskim potrafią gotować tak tradycyjnie, po naszymu. Bawić się też umieją, bo jak do tańca przygrywają kapele z Piotrkowa i Radziejowa to żadna para nóg nie zostaje pod krzesłem. Każda gmina miała swojego reprezentanta podczas wystawy, królowały kaczki faszerowane z różnymi dodatkami, nie zabrakło pasztetu, udek pieczonych, kaczki w galarcie czy klopsików. Jednak nic nie zastąpi dobrze przygotowanej, całej kaczki z nadzieniem. Harmonii nie zabrakło ani na talerzach, ani na sali wśród bawiących się gości i uczestników wystawy. Wisienką wieńczącą nasz, kujawski tort były występy dzieci z Samorządowego Przedszkola w Piotrkowie Kujawskim oraz młodzieży ze szkoły Podstawowej w Dębołęce. Pociecha dla tych, którzy kochają swój region, że są następcy, że rosną i kształtują się młode, kujawskie charaktery. Panie z Kół Gospodyń Wiejskich planują kolejną edycję „Kaczki po naszymu”, w przyszłym roku zawitamy do gminy Osięciny.

 

 

Zespół Folklorystyczny Piotrkowianie

 

 

VII edycja Kaczka po naszymu

 

VII edycja Kaczka po-naszymu

 


Najpiękniejsze Kujawianki

 

 


Kaczki z gminy Topólka



Kaczka z gminy Osięciny

 



Kaczka z gminy Dobre

 

Kaczka z gminy Bytoń

 

 

Urszula E. Nowakowska

PZDR Radziejów

IV Forum Rolnicze „Gazety Pomorskiej”

20 października Bydgoskie Centrum Targowo-Wystawiennicze było miejscem spotkania uczestników IV edycji Forum Rolniczego "Gazety Pomorskiej", którego współorganizatorem był Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

W wydarzeniu wzięło udział około 600 uczestników, dla których przygotowano 8 paneli dyskusyjnych poruszających aktualne problemy w rolnictwie m.in.:

– nawodnienia i przeciwdziałanie suszy,
– dobór skutecznych środków ochrony roślin wobec unijnych zakazów,
– produkcja mleka i robotyzacja w oborze,
– produkcja ekologiczna,
– hodowla trzody chlewnej,
– perspektywy rozwoju grup producenckich.

Punktem kulminacyjnym Forum Rolniczego była debata z udziałem Ministrów Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Głównym tematem spotkania były zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej po 2020 roku. Uczestnicy debaty Ryszard Zarudzki, dr Czesław Siekierski, Roman Jagieliński, Jan Krzysztof Ardanowski, prof. Stanisław Zięba, Stanisław Kalemba i Wojciech Mojzesowicz. Uczestnicy wyrażali swoje opinie na temat zmian w polskim i unijnym rolnictwie po 2020 roku oraz odpowiadali na pytania rolników biorących udział w Forum.

Autor: Przemysław Popowski/Polska Press

Po debacie na scenie nagrodzono laureatów plebiscytów Rolnik Roku, Sołtys Roku i Sołectwo Roku.

Rolnik Roku 2017 w wyborze kapituły Rolnik Roku do 100 ha:

I Jacek Mey (Wymokłe)
II Edward Lewandowski (Murzynno)
III Wojciech Grabowski (Biskupice)

Rolnik Roku powyżej 100 ha:

I Beata i Maciej Przybylscy (Szostka)
II Stefan Żołnierkiewicz (Nowakówko)
III Sławomir Wiśniewski (Ostrów Świecki)

Grupa Producentów Rolnych:

I Spółdzielnia Producentów Ziarna Zbóż i Nasion Oleistych "AGRO-KŁOS" (Wtelno)
II Spółdzielnia Zagroda w Kujawie
III Hodowcy Trzody Chlewnej Kaban Sp. z o.o. (Ostrowite)

Rolnik Roku w wyborze Czytelników:

 I Stanisław Maciejewski (Radzicz)
II Wojciech Grabowski (Biskupice)
III Rafał Kotyła (Ołdrzychowo)

Sołtys Roku w wyborze kapituły:
Sołtys Roku Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2017

Arkadiusz Jąkalski (Sadłóg)

Sołtys Debiutant 2017 

Tomasz Oset (Łącko)

Sołtys Roku według Czytelników:

Mariusz Kubal, Linowo
Małgorzata Winiarska, Rzeszyn
Rafał Pilarski, Mszana

Sołectwo Roku

I Łącko (powiat inowrocławski)
II Paulina (powiat nakielski)
III Kiełbasin (powiat toruński)

Czytaj więcej o konkursie

Podczas Forum Rolniczego Gazety Pomorskiej stoisko informacyjno-promocyjne Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, specjaliści KPODR udzielali wielu wyczerpujących porad i informacji z zakresu organizowanych szkoleń i konferencji, wydarzeń targowych, produkcji roślinnej i zwierzęcej a także innowacji w technologii rolniczej.

Forum Rolnicze Gazety Pomorskiej 2017 po raz kolejny było doskonałą okazją do wymiany poglądów oraz miejscem ważnych dyskusji na temat przyszłości polskiego rolnictwa.

Tu zobaczysz pełną relacja z wydarzenia (Gazeta Pomorska)

 

 

 

 

 

 

 

 

Aktualne tendencje w hodowli i chowie drobiu wodnego

12.10.2017 r. odbyła się w Minikowie konferencja pn. Aktualne tendencje w hodowli i chowie drobiu wodnego. Uczestników powitała Pani Lidia Lewandowska Zastępca Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Pierwszy wykład pt. Hodowla i chów gęsi w Polsce, poprowadził dr inż. Jakub Badowski z Zakładu Doświadczalnego Kołuda Wielka. Gęsi od zarania dziejów były związane z krajobrazem naszych ziem. W wielu regionach kraju wytworzyły się różne ich rasy i odmiany, doskonale przystosowane do lokalnych warunków środowiska. Krajową hodowlę gęsi zapoczątkowało wytworzenie gęsi zatorskiej (1956), która w 1960 roku trafiła do Kołudy Wielkiej. W następnym roku dołączyła do niej gęś gorkowska, a rok później gęś biała włoska. Ta ostatnia stała się protoplastą gęsi Białej Kołudzkiej. W Kołudzie Wielkiej od 55 lat realizowany jest własny, unikalny program hodowlany, którego celem jest doskonalenie rodu matecznego i ojcowskiego oraz wytworzenie mieszańca towarowego uzyskanego w wyniku ich krzyżowania.

Mgr inż. Rafał Zwierzyński ze Stacji Zasobów Genetycznych Drobiu Wodnego w Dworzyskach, opowiedział o stadach zachowawczych gęsi i kaczek utrzymywanych w stacji zasobów genetycznych drobiu wodnego w DworzyskachZostały opisane szczegółowo rody gęsi: -lubelskie, kieleckie, podkarpackie, garbonose, rypińskie, suwalskie, kartuskie, pomorskie, romańskie, słowackie, słowackie, landes, kubańskie oraz 6 rodów kaczek: kaczka pomniejszona (K-2), KhO (Khaki Campbell x Orpington), Pekin duński (P-8), Pekin francuski (P-9), Pekin polski (P-33), Pekin angielski (LsA). Gęsi i kaczki ze stad  zachowawczych cechują się: dużą odpornością na choroby, długowiecznością, bardzo dobrą zdolnością adaptacyjną do niekorzystnych warunków środowiska, bardzo dobrym wykorzystaniem mniej wartościowych pasz, dobrym umięśnieniem i małym otłuszczeniem tuszek, drobnowłóknistością mięsa, dużą płodnością i lepszą jakością jaja wylęgowych, zdolnością do wysiadywania jaj w wodzenia piskląt.

Dr inż. Halina Bielińska mówiła o stadach reprodukcyjnych gęsi w Polsce w obliczu aktualnych zagrożeń. Zaplecze reprodukcyjne gęsi Białych Kołudzkich wg KRD-IG stanowiło w 2016 r. łączną liczbę 307 200 samic. W tym samym roku oceniono 272 350 sztuk utrzymanych w naszym kraju w 298 stadach. Materiał hodowlany w stadach rodzicielskich podlega wymianie na cztery lata i pochodzi z IZ PIB ZD Kołuda Wielka. Coroczne wstawienia piskląt do stad towarowych wynosiły w 2015 r. – 7 392 400 sztuk, w 2016 r. – 8 060 700 sztuk, a w 2017 r. – 6 286 540 sztuk. 2017 był rokiem trudnym dla produkcji drobiu, w tym gęsi w Polsce, Europie i na świecie. Mniejsze w porównaniu z 2016 r. o około 22% wylęgi towarowych gąsiąt są dowodem na stratę około 40 tys. niosek spowodowaną wirusem grypy ptaków. Pani doktor wspomniała również o tym, że należy pamiętać, że bioasekuracją fermy i dobrostanem gęsi w obliczu zagrożeń wirusem grypy ale i inwazją patogenów kieruje człowiek, który w takich sytuacjach musi wykazać spokój, opanowanie, empatie należną tym ptakom. Należy również zwrócić uwagę, że w całym systemie zagrożenia, monitorowania i ochrony stad rodzicielskich gęsi Białych Kołudzkich w Polsce, konieczna jest ścisła współpraca ze służbami weterynaryjnymi działającymi na terenie miejsca prowadzenia fermy reprodukcyjnej.

Pan Andrzej Klonecki z Fundacji Hodowców Polskiej Białej Gęsi opowiedział o historii powstania Fundacji oraz o jej celach i działaniach: proponujemy chów gęsi w naturalnych, ekologicznych warunkach, w stadach do 300 sztuk, żywionych gospodarskimi paszami oraz wypasanymi swobodnie na pastwiskach i łąkach (zwracając uwagę na dobrostan gęsi). W ten sposób uruchamiamy nowe stanowiska pracy i poprawiamy jakość życia mieszkańców wsi.  Magdalena Szkudlarek-Kowalczyk – konsultant żywieniowy firmy Cargill przedstawiła, krótką historię firmy oraz zaprezentowała ofertę skierowaną dla hodowców drobiu wodnego. Tak samo Pan Wojciech Tram – ekspert ds. Agro omówił finansowanie sektora Agro w Banku BGŻ BNP Paribas. Swoje stoisko miała również firma Dezenfex – producent mat dezynfekcyjnych. Po wykładach odbyło się losowanie nagród dla uczestników. Sponsorzy przygotowali torby z nagrodami a Instytut Zootechniki PIB ZD Kołuda Wielka przywiózł gęsie tuszki. Następnie wszyscy udali się na wspólny obiad przygotowany w restauracji – Hotel Gęsia Dolina w Minikowie.

Dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy na kolejną konferencję dotyczącą drobiu wodnego za rok.

 

Migawka z konferencj (3,57 min.)

Audionautix: Mountain Sun – na licencji Creative Commons Attribution (https://creativecommons.org/licenses/…) Wykonawca: https://audionautix.com/

 

Film (41 min):

 

 

9. Kwiat paproci, czyli rzecz o roślinach w ludowych tradycjach, legendach i wierzeniach

Rośliny od samego początku miały dla nas ogromne znaczenie. Wiedzę o ich właściwościach przekazywano z pokolenia na pokolenie. Rośliny nas żywiły, dawały dach nad głową, one nas ubierały, zdobiły, bywały lekarstwem, a czasem trucizną. A przede wszystkim miały czarodziejską moc. Były z nami od urodzenia do grobowej deski, uczestniczyły w narodzinach, weselach i pogrzebach.

Czarny bez. W jego korzeniach zamieszkiwał Bajstruk, zły duch, którego niepokojenie mogło przynieść powódź i pomór bydła. To właśnie w cieniu bzu czarownice wypowiadały swoje zaklęcia. Jednak umiejętnie oswojony służył gospodarzom. Zawieszony w stodole, chronił krowy przed złymi czarami i brakiem mleka. Niecierpliwe dziewczęta rzucały gałęzie czarnego bzu na strzechy szukając odpowiedzi, kiedy czeka je małżeństwo. Gdy gałęzie spadały na ziemię, nie wróżyło to szybkiego ślubu.

Brzoza. Drzewo szczęścia i miłości. W czasach niedostatku jej kora ratowała od głodu, a brzozowy sok pomagał na porost włosów.

Jarzębina. Drzewo grzeszne i drzewo miłości. Jej obfity plon zwiastował urodzaj pszenicy. Podobno to na niej powiesił się Judasz. Leczyła bóle zębów. Cuciła z senności przy wieczornej pracy niczym dzisiaj kawa.

Lipa. Święta dla Słowian. Nie wolno było jej ścinać, chroniła plony przed złymi duchami. Na jej pniu wieszano kapliczki i obrazy świętych. Była żywicielką pszczół. I jest do dziś.

Dąb szypułkowy. Jego owoce pomagały przetrwać głód. Napar z kory dębu służył jako barwnik. Bardzo trwały, więc chętnie z niego budowano. Z żołędzi wróżono. W medycynie ludowej stosowany na wiele dolegliwości.

Jesion. Drzewo otaczane kultem. Sadzono go wokół kościołów. Wierzono, że odstrasza węże. Liście jesionu chroniły domu przed wpełznięciem węży do środka. Chroniły też bydło przed ukoszeniami. Używano ich też do czarów, leczenia wścieklizny i reumatyzmu. Dotkniecie drewna jesionu ściętego późnym latem leczyło rany. Kora leczyła próchnicę. Palenie jesionu chroniło przed zarazą. Właściwości lecznicze kory porównywano z chininą.

Pokrzywa. Dawniej powszechna na naszych stołach. Robiono z niej również worki i odzież. Chroniła od strachów i widm. Podpalone stosy pokrzywy rozpędzały burzowe chmury. Okadzano nią domy, żeby ochronić je od piorunów. Garnki wyparzono naparem z pokrzywy, żeby uchronić mleko przed zepsuciem. Wspomagała wzrost kapusty. Leczyła niepłodność u ludzi i krów.

Bylica pospolita. Dym z bylicy miał przeganiać z chat diabła i złe duchy. Pies po jej zjedzeniu miał mieć zdolność rozpoznawania czarownic. Okadzany nią dom był bezpieczny od uderzeń piorunów. Bylicę również wieszano w chatach, żeby uchronić domowników od chorób. Bylica była też w stajniach i oborach, gdzie strzegła zwierzęta przed czarownicami. Panny tęskniące za małżeństwem rzucały bylicę na dach, co miało przyspieszyć zamążpójście. Żeby uchronić się przed bezpłodnością i nieszczęściami przepasano się gałązkami bylicy. W czasie żniw owijanie się bylicą w pasie chroniło przed bólem w krzyżu. Wianek z bylicy założony na głowę w dniu św. Jana Chrzciciela chronił przed bólem głowy. Roślina bywała dodawana do kąpieli, żeby wzmocnić ciało.

Ruta. Wierzono, że wyrosła z kropel krwi Chrystusa spadających na ziemię, gdy szedł na Golgotę. Wpleciona w wianek oznaczała gotowość dziewczyny do zamążpójścia. Wkładano ją zmarłym dzieciom do trumny, aby ich ciała się nie psuły. Służyła także na osłabienie popędu płciowego. Traktowana jako skuteczne antidotum na jad żmii. Usuwała pasożyty z organizmu. Była dawana krowom po ocieleniu, a także żeby ulżyć zwierzętom w wypadku bólu.

Dzika róża. Miłość. Jedna z najważniejszych roślin w kulturze polskiej i europejskiej. Wplatano ją do zielnych wianków, które wieszano w domu, żeby uchronić domowników przed nieszczęściami. Podawano ją krowom po wycieleniu lub na choroby. W celu wyhodowania odmian białej i czerwonej podlewano krzewy róży mlekiem lub krwią koguta.

Trzmielina. Jej zmiażdżone owoce wraz z orzechami laskowymi były stosowane do smarowania strupów, w celu przyspieszenia ich gojenia. Była też stosowana przez szewców do wyrobu kołków.

Paproć. Ważny składnik czarów, szczególnie tych miłosnych. Wierzono, że ten który odnajdzie jej kwiat o północy w wigilie św. Jana Chrzciciela zostanie obdarowany bogactwem. Jeśli dokona tego stara kobieta – stanie się wróżką. Jej kwiat miał być mały, ale błyszczeć jak gwiazda, jeszcze inni podawali, że był złoty albo czerwony.

Trzcina. Trzcina poświęcona w dniu Matki Boskiej Zielnej i ustawiona w oknie chroniła od piorunów. Poświęcona leczyła również bóle gardła. Kwiatostany przykładało się na oparzenia. Służyła do wyrobu palm wielkanocnych, krycia dachów, wyplatania koszyków, okładania murów i sufitów domostw.

Tatarak. Miał powstrzymywać pszczoły przed ucieczkami z ula. Zabezpieczał dom przed myszami. Mycie włosów wywarem z tataraku nadawało im piękna. Wtykany do łóżek chronił przed pchłami, a pomieszany z siekaną jedliną i piołunem służył do wypędzania robactwa z domostwa. Aby zabezpieczyć bydło przed czarami wtykało się go w szczeliny obory. Posiadał wszechstronne zastosowania lecznicze, zarówno u ludzi jak i u zwierząt.

Jałowiec – wchodził w skład palm wielkanocnych. Służył do walki z pchłami, muchami i innym robactwem w domach. Używany jako kadzidło na Trzech Króli. Okadzało się nim ludzi i bydło przeciwko czarom. Przyozdabiał figury karnawałowe – rogi turonia i głowę kobyłki. Wykorzystywano go do produkcji piwa. Jego obfity plon miał zwiastować ostrą zimę. Poświęcone gałązki dodane do złożonego w stogi zboża miały uchronić je przed myszami. Powszechnie stosowany w leczeniu chorób (bóle głowy, żołądka, oczyszczanie krwi, w ginekologii ludowej) i zwierząt (w czasie pomoru lub, aby krowy dawały więcej mleka).

Osika. Drzewo magiczne. Chroniła przed złymi duchami, czarownicami i strachami. Zmarłym podejrzanym o to, że są upiorami przebijano serce lub gardło osikowym kołkiem lub wkładano ich ciała do osikowej trumny. Bazie służyły jako barwnik do pisanek. Drewna używano do rozniecania ognia. Wierzono, że drżenie osikowych liści to kara za to, że w chwili śmierci Chrystusa wszystkie drzewa zamilkły tylko osika poruszała liśćmi. Osikowe krzyże powieszone w czterech rogach wsi miały chronić przed cholerą. Była używana jako środek na robactwo w mieszkaniu. W jej liściach kąpano dzieci, żeby nie trzęsła im się głowa.

Jemioła. Uznawana za roślinę świętą. Stosowana szeroko we wszelkich dolegliwościach kobiecych, np. przy zbyt silnej miesiączce (herbata z liści) oraz na poronienia (jagody). Stosowana w odczynianiu uroków magii. Wkładana do kołyski miała odpędzać strachy. Leczyła koklusz, kołtun i odmrożenia. Jej napar piło się na kaszel. Krowa uderzona trzy razy rózgą z jemioły, stawała się posłuszna. Chroniła świnie przed chorobami, a włożona w Boże Narodzenie do ula gwarantowała obfite zbiory miodu w kolejnym roku. Przystrajała weselny chleb i barwiła jaja wielkanocne.

Piołun. Symbol goryczy. Używano go do przystrajania zmarłych i trumien. Okadzano nim także domy zmarłych po wyprowadzeniu zwłok, żeby „nie było czuć trupa”. Liście piołunu pito w formie nalewki (absynt) lub palono, ze względu na wywoływanie lekkich zaburzeń psychodelicznych. Stosowano go także w celu odstraszenia moli. Wetknięty pod poduszkę miał działać usypiająco. Dodawano go do atramentu, aby chronić wówczas bardzo drogie książki przed myszami i owadami. Zabezpieczał ule przed pasożytami, a w pasiekach sadzono piołun w celu ochrony pszczół przed chorobami. Używany był również do barwienia tkanin (głównie na żółto, a z dodatkiem soli lub siarczanu żelazowego na oliwkowo i seledynowo).

Świerk. Jego wierzchołek był używany przez niektórych gospodarzy jako prymitywna brona. W czasie głodu jego młode szyszki i gałązki napełniały żołądki. Za to żywica, gdy się ją żuło, oczyszczała zęby. Z ułożenia szyszek na drzewie przepowiadano pogodę: gdy szyszki były skupione na szczycie, zima miała przyjść późno, a gdy na dole – wcześnie. Obfitość kwiatów przepowiadała urodzaj ziemniaków. Krowy bite gałązkami świerku traciły mleko. Ze świerku robiono trumny i ligawki – ludowy instrument dęty. To właśnie świerk ozdobiony jabłkami, piernikami i orzechami przystrajał domostwa w Boże Narodzenie i w czasie wesel.

Dziś wiele z tych wierzeń budzi uśmiech wobec prostolinijności naszych przodków. Jednak gdzieś tam w niektórych z nas może rodzić się niepewność, a nawet i nadzieja, że w tych wierzeniach jest ziarno prawdy. Bo czy świat nie nabiera koloru i uroczego czaru, gdy te codzienne paprocie, zwykły czarny bez czy podwórkowe lipy ożywają swym magicznym wdziękiem?

Opisy roślin opracowano na podstawie: Monika Kujawska, Łukasz Łuczaj, Joanna Sosnowska, Piotr Klepacki. 2016. Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych – Słownik Fischera. Polskie Towarzystwo Ludoznawcze.

 

Autor: Adam Zbyryt