Zagrożenia dla zbóż – prognoza na lato 2023

Ten rok jest bardzo podobny do ubiegłego jeśli chodzi o układ temperatur, ale było nieco więcej opadów jesiennych i wiosennych. To będzie miało wpływ na rozwój chorób na polach. Żyto i jęczmień ozimy w połowie maja zazwyczaj kłoszą się, pszenica ozima i pszenżyto są w tym czasie na  etapie liścia flagowego, a zboża jare są na różnych etapach krzewienia lub na początku strzelania w źdźbło w zależności od faktycznego terminu siewu. W tym sezonie siewy zbóż jarych były raczej dość późne ze względu na bardzo trudne warunki pogodowe. Zwiększone opady i nocne przymrozki opóźniały siewy, ale za to sprzyjały zbożom ozimym i rzepakowi. Obecnie warunki – głównie temperatury – poprawiły się, a dostatek wody spowodował lepsze wykorzystanie nawozów.

Okres kłoszenia i kwitnienia zbóż to zawsze czas wzmożonego zagrożenia ze strony najgroźniejszych chorób grzybowych. Nawet jeśli mamy stosunkowo niewiele wilgoci w tym okresie, ale są częste rosy to występuje zagrożenie chorobowe. Tym razem deficytu wody w warstwie ornej nie ma i już jesienią oraz wczesną wiosną obserwowaliśmy objawy chorobowe na wcześniej sianych zbożach ozimych. Mimo to stan ozimin na przedwiośniu był lepszy niż w poprzednich sezonach, a także pomimo nieco zmniejszonego, ze względu na ceny, nawożenia mineralnego. Poniżej przedstawiam jak pogoda wpływa na rozwój niektórych chorób oraz progi szkodliwości. Tym bardziej, że pojawiły się już doniesienia z prowadzonego przez nas monitoringu w ramach projektu e-DWIN, sygnalizujące pojawienie się mączniaka, septorioz czy brunatnej plamistości liści.

septoriozie (liści i kłosa) ostrzegaliśmy wcześniej, ponieważ występowała już jesienią. Wiosną poraża dolne liście, a następnie wraz z deszczami przenosi się coraz wyżej. Choroba występuje w większym nasileniu po łagodnej zimie i wilgotnych latach o zwiększonej ilości opadów, a warunkiem wystąpienia silnego zakażenia jest długie utrzymywanie się wilgoci na liściach (3-6 godz.) przy temperaturze 20-240C – okres inkubacji choroby wynosi 7-14 dni. To oznacza, że w warunkach tego roku zagrożenie tą chorobą jest nieco większe, ale może ulec zmianie, gdy pogoda ciepła i wilgotna zmieni się na suchą i ciepłą. Chorobę łatwo rozpoznać, gdy jest na liściach, które wyglądają jakby nierównomiernie usychały, a na martwej tkance pojawiają się czarne punkty, skupiska zarodników grzyba. Na kłosie, rozpoznajemy je po fioletowo-szarym zabarwieniu plamek, które z kolei powoduje usychanie poszczególnych plewek i w efekcie nawet całego kłosa. Ziarno w kłosie jest, ale zawsze bardzo słabo wykształcone, tzn. „poślednie”. Przy stwierdzeniu zagrożenia chorobą zabiegi wykonuje się interwencyjnie, przede wszystkim na początku kłoszenia (najczęściej), jeżeli stwierdza się 5-10 % liści z plamami i utrzymuje się duża wilgotność.
 

  

Septoria nodorum z lewej i septoria tritici z prawej. Charakterystyczna martwica tkanki na liściach i plewkach nadający szaro-brązowe zabarwienie łanu. (Fot. IOR-PIB)

     

Zdjęcia z początku maja 2023. Wyraźnie widać, że już jesienią występowały septoriozy i inne choroby, a wiosną, wraz z deszczami przenoszą się one na górne liście. (Fot. M. R.)

 

Gdy jest ciepło i słonecznie, ale występuje przynajmniej okresowo wilgoć, w tym rosy, to podczas kłoszenia lub nieco później pojawia się – fuzarioza kłosów w pszenicy. Sprzyja jej wysoka wilgotność powietrza i temperatury w zakresie 15-260C oraz dobre nasłonecznienie (naświetlenie) w fazie kłoszenia i kwitnienia. Charakterystyczną cechą ułatwiającą rozpoznanie tej choroby na polu są pomarańczowe lub różowe skupienia zarodników grzyba, nadające specyficzny czerwonawy lub pomarańczowy odcień łanu pszenicy, występujący przeważnie placowo. Zarodniki te można znaleźć na plewkach i plewach, osadce kłosowej, źdźble u nasady kłosa, a także na ziarniakach. Efektem choroby przy wczesnym porażeniu, a więc przed lub w trakcie kwitnienia, zazwyczaj jest pusty kłos. Przy porażeniu po fazie kwitnienia, tj. w trakcie nalewania ziarniaków ziarno będzie poślednie, a dodatkowo musimy liczyć się z obecnością mykotoksyn w trakcie przechowywania.
 

  

Fuzarioza na kłosach i w łanie – charakterystyczne pomarańczowo-różowe zabarwienia kłosów. (Fot. IOR-PIB)

 

Zabiegi ochronne wykonuje się po stwierdzeniu pierwszych objawów porażenia kłosa od początku do końca fazy kłoszenia. W warunkach sprzyjających rozwojowi grzyba wykonywanie zabiegów można przedłużyć do fazy dojrzałości wodnej ziarna z uwzględnieniem karencji środka ochrony roślin.

Mączniak prawdziwy zbóż i traw to choroba, która może wystąpić prawie w każdym okresie wegetacji, a więc od fazy krzewienia jesiennego (oziminy), aż do dojrzewania. Rozwojowi choroby sprzyjają wilgotna pogoda, gęste łany, dostatek azotu przy większej wilgotności. W pszenicy ozimej czy pszenżycie próg ekonomicznej szkodliwości określa się w zależności od faz rozwojowych zboża i wynosi on:
– od początku do końca krzewienia: 50-70% roślin z pierwszymi objawami choroby,
– w fazie strzelania w źdźbło: 10% źdźbeł z pierwszymi objawami porażenia,
– w fazie kłoszenia: pierwsze objawy choroby na liściu podflagowym, flagowym lub kłosie.

Jak widać z progów ekonomicznej szkodliwości zagrożenie tą chorobą wzrasta wraz ze wzrostem roślin. Jest to spowodowane tym, że mączniak osłabiając rośliny, ułatwia porażenie roślin przez inne grzyby. Występuje także na wszystkich zbożach jarych. Należy jednak stwierdzić, że w ostatnim czasie mączniaka jest znacznie mniej w gospodarstwach, gdzie bardzo często wymienia się materiał siewny i odmiany na nowe, o wyższej odporności. To w połączeniu z bardziej dokładnym siewem (optymalizacja gęstości siewu) daje bardzo pozytywny efekt. Mimo to mączniak występuje prawie zawsze w dolnej części łanu i zazwyczaj nie powoduje wtedy dużej straty w plonie.
 

  

Z lewej: mączniak na źdźbłach i liściach na dole łanu pszenicy. (Fot. M. R.)
Z prawej: mączniak na blaszce liściowej, łodydze i kłosie. (Fot. IOR-PIB)

 

Obok fuzariozy czy septoriozy, a także powszechnie znanego mączniaka, może występować cały szereg innych chorób. Poniżej przypominam kilka z nich, które w tym roku mogą mieć znaczenie. (Materiał oparty o dane prof. M. Korbasa IOR-PIB Poznań.)
W uprawach pszenicy często stwierdza się występowanie brunatnej plamistości liści, często nazywanej DTR (skrót od łacińskiej nazwy grzyba – sprawcy choroby). Na liściach występują żółte plamy z ciemnymi punktami. Postępująca infekcja powoduje rozlanie się plam do całkowitego zniszczenia blaszki liściowej. Objawy często przypominają septoriozę liści i są z nią mylone.

 

  

Klasyczne objawy DTR na liściach pszenicy. (Fot. IOR-PIB, M. Korbas)

 

Inną chorobą, która występuje na plantacjach pszenicy to rdza brunatna. Zwalczanie rdzy brunatnej należy przeprowadzić po określeniu stopnia porażenia chorobą. Wykonuje się zabieg, gdy pierwsze objawy występują już na liściu podflagowym lub flagowym.

 

  

Charakterystyczne brunatne koraliki porozrzucane na blaszce liściowej. (Fot. IOR-PIB, M. Korbas)

 

Rdzę brunatną oraz inne rodzaje rdzy stosunkowo łatwo rozpoznać, gdyż plamy z zarodnikami są wypukłe i pękają (jak widać na fotografii powyżej). Wyglądają jak koraliki rozrzucone lub wstęgowato ułożone na liściach. Masowe wystąpienie rdzy, zwłaszcza w późniejszych okresach po wykłoszeniu, powoduje bardzo duże straty w plonie, ale występuje stosunkowo rzadko. Rdza żółta jest podobna, z tym że jasnożółte „koraliki” układają się w bardzo charakterystyczne paski. Choroba ta przy sprzyjających warunkach rozprzestrzenia się na plantacji bardzo szybko, dlatego zabieg wykonuje się zaraz po stwierdzeniu pierwszych objawów na liściu podflagowym i flagowym.

Na plantacjach zbóż jarych (szczególnie jęczmienia) mogą pojawić się żółte przebarwienia roślin. To może być efekt okresowego braku wilgoci lub jej nadmiaru, jeśli jest stosunkowo chłodno. Takie rośliny są osłabione i natychmiast atakowane przez choroby – dlatego takie plantacje bezwzględnie należy obserwować i chronić. Zazwyczaj na takich przebarwionych placach (w zależności od gatunku roślin) widoczne jest masowe pojawianie się mączniaka, siatkowej plamistości jęczmienia i innych, np. rynchosporioz.

Śiatkowa plamoistość jęczmienia może pojawić się bardzo wcześnie na liściach. Wczesne pojawienie się objawów tej choroby oznacza konieczność szybkiego wykonania zabiegu. Wynika to z faktu, że w przypadku jęczmienia, zwłaszcza jarego, wpływ choroby na plonowanie jest tym większy, im wcześniej plantacja zostanie zainfekowana. Objawy te są bardzo charakterystyczne i obok mączniaka jest to najczęściej spotykana choroba w tym gatunku, zarówno na jęczmieniu ozimym jak i jarym.

 

  

Dwie formy siatkowej plamistości spotykane na jęczmieniu. (Fot. IOR-PIB, M. Korbas)

 

Rynchosporioza to choroba zbóż, która może pojawiać się na różnych gatunkach np. życie, pszenżycie, jęczmieniu, a nawet pszenicy. Na liściach jęczmienia obwódka wokół jasnej plamy, spowodowana przez grzyby, jest wyraźna i ma barwę brązową.

 

  

Na jęczmieniu białe place z brązową obwódką, na życie i pszenżycie plamy spowodowane przez grzyb nie mają wyraźnej brunatnej obwódki i mogą przypominać brunatną plamistość liści lub septoriozę. (Fot. IOR-PIB, M. Korbas)

 

Bardzo silnie porażone żyto przez rynchosporiozę. (Fot. IOR-PIB)

 

Na zbożach pojawią się także mszyce i skrzypionki. Szczególną uwagę proponuję zwrócić na skrzypionki w zbożach jarych, które są bardzo wrażliwe na uszkodzenia. Na plantacjach zbóż ozimych i jarych obserwuje się nalot dorosłych form skrzypionek (skrzypionki zbożowej i skrzypionki błękitek) zazwyczaj pod koniec maja. Składają one jaja aż do połowy czerwca. To oznacza, że za kilka dni pojawią się małe, ale bardzo żarłoczne larwy wyglądające jak ślimaczki. Zarówno chrząszcze jak i ich larwy, wywołują szkody poprzez wyjadanie tkanki miękiszowej liści, co przy masowym wystąpieniu może doprowadzić do prawie całkowitego ich zniszczenia.

 

     

Skrzypionka zbożowa – owad dorosły, larwa i uszkodzenia charakterystyczne dla skrzypionek. (Fot. IOR-PIB)

 

Ich rozwojowi sprzyja ciepła pogoda wiosną. Masowe pojawienie się larw to sygnał do natychmiastowego działania, zwłaszcza w zbożach jarych, których delikatniejsze tkanki są chętniej zjadane. W zaledwie 3 dni larwy są w stanie ogołocić plantacje z liści. Progi ekonomicznej szkodliwości wg IOR-PIB dla mszyc po wykłoszeniu to 5-10 mszyc na kłosie przy średniej 100 roślin, a dla skrzypionek, gdy wykształcony jest liść flagowy na zbożach – 1 larwa na 2-3 źdźbła przy stwierdzeniu masowego ich wylęgu.

Jak zawsze każdego roku inne choroby dominują: w latach chłodnych i wilgotnych zazwyczaj dominują mączniak septoriozy i choroby fuzaryjne podstawy źdźbła, natomiast w latach suchych mamy więcej rdzy, plamistości i fuzariozy kłosa, Takie choroby jak septoriozy, siatkowa plamistość czy rynchosporioza i mączniak występują praktycznie zawsze. Jedno jest pewne – zgodnie z zasadą integrowanej ochrony – zawsze trzeba dokonywać lustracji pól, oceniać zagrożenie i na tej podstawie dopiero wykonać zabieg.  

Przypominam, że można stosować do zabiegu wyłącznie środki ochrony roślin dopuszczone do obrotu i stosowania, zgodnie z etykietą – instrukcją stosowania. Sprzęt do opryskiwania musi być sprawny technicznie, operator musi posiadać odpowiednie przeszkolenia, a sam zabieg zaewidencjonowany.

 

 

Opracowanie:
Marek Radzimierski, KPODR w Minikowie, Oddział w Przysieku